Sony z imponującymi wydatkami na branżę gier wideo. Japońska firma chce być przez lata głównym konkurentem Microsoftu
Sprawa przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft jest ciągle otwarta, ale w ostatnim czasie wydana została ważna decyzja przez amerykański sąd, która prawdopodobnie doprowadzi do pomyślnego sfinalizowania transakcji. To sprawia, że największy konkurent Microsoftu na płaszczyźnie gier wideo – firma Sony – będzie musiała odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Japońskie przedsiębiorstwo już teraz planuje pokaźne inwestycje w tę branżę.
Sony do końca bieżącego roku fiskalnego zainwestuje w dział badań i rozwoju gier wideo aż 300 mld jenów, czyli 2,13 mld dolarów. Japońska firma planuje mocno skoncentrować się na grach-usługach i rzeczywistości rozszerzonej.
PlayStation 5 Slim - coraz więcej wskazuje na to, że Sony niebawem zapowie nową wersję konsoli
Według najnowszych danych, Sony ma zamiar w najbliższym czasie wpompować w sektor badawczo-rozwojowy gier wideo łącznie około 300 mld jenów, co odpowiada 2,13 mld dolarów. Jak podaje portal Nikkei, kwota ta będzie zainwestowana jeszcze w bieżącym roku fiskalnym, który kończy się w marcu 2024. Będzie to około 40% wszystkich środków przeznaczonych na dział R&D. Wydatki japońskiej korporacji na sektor badawczy gier wideo nieustannie rosną. W ostatnim roku fiskalnym było to bowiem 271,1 mld jenów, zaś w roku fiskalnym 2020 "zaledwie" 144,5 mld jenów. Od tamtego czasu kwota ta została zatem podwojona i obecnie jest wyższa niż nakłady R&D firmy na elektronikę i półprzewodniki.
PlayStation Q Lite oficjalnie zaprezentowane - Sony pracuje nad konsolą do grania w chmurze poprzez Remote Play
Znacząca część inwestycji zostanie przeznaczona na gry jako usługi, streaming i rzeczywistość rozszerzoną. Będzie to dosyć istotna zmiana polityki, ponieważ do tej pory Sony koncentrowało się w znacznej mierze na dostarczaniu odpowiedniego sprzętu (marka PlayStation). Przesunięcie priorytetów jest spowodowane rosnącą popularnością gier-usług, co otwiera przestrzeń do dodatkowej monetyzacji. Firma planuje do marca 2026 roku posiadać w swoim portfolio 12 tego typu pozycji. W praktyce oznacza to odpowiednie przesunięcie priorytetów. Do końca bieżącego roku fiskalnego, aż 55% środków wydanych na tworzenie gier zostanie przeznaczone na gry-usługi. Do marca 2026 roku będzie to już 60%. Sony planuje także w pełni wykorzystać potencjał rzeczywistości rozszerzonej.
Sony podobno pracuje nad PlayStation 5 Pro. Premiera jeszcze przed końcem 2024 roku?
Choć przekształcenie modelu inwestycji japońskiej firmy nie dziwi, to może nie być to dobra informacja dla osób, które lubią pozycje nastawione na rozgrywkę dla pojedynczego gracza. Obrany kierunek jasno wskazuje, że wiele uznanych marek może zostać przekształcone w gry-usługi. To oznacza obecność dodatkowej i najpewniej płatnej zawartości, a także koncentracja na elementach sieciowych. Takie są jednak dzisiejsze trendy, a ewentualne odcięcie się od nich może być bardzo kosztowne. Sam fakt zwiększenia wydatków na sektor gier wideo należy jednak ocenić pozytywnie, ponieważ to Sony w najbliższych latach pozostanie największym konkurentem dla Microsoftu.
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
1
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32