Sony Xperia XZ3 - nikomu niepotrzebny flagowiec już w drodze

Nowe technologie czy standardy pojawiają się w smartfonach stosunkowo szybko, a to oznacza, że jeśli jakiś producent chce pozostać na topie, musi nadążać za trendami. Niektórzy jednak usilnie pozostają przy swoim i wręcz na siłę tworzą produkty, które do zakupu mają przekonać tylko największych fanów marki, a nie zwykłych konsumentów. Przynajmniej takie można odnieść wrażenie patrząc na ostatnie dzieła Sony. Po dosyć kontrowersyjnych ostatnich smartfonach Japończyków niestety nie nadejdzie żadna rewolucja - jak pokazuje przykład Xperii XZ3, firma nadal chce podążać w wyznaczonym przez siebie kierunku. Czy tylko ja jestem zdania, że nowy flagowiec, szczególnie w takim kształcie nie jest teraz niezbędny?

Premiera smartfona powinna odbyć się 30 sierpnia, zaś na dostępność możemy liczyć dopiero we wrześniu. Cena? Jeszcze nieujawniona, ale na pewno będzie wysoka. Kto wie, czy nie przekroczy 4000 zł...

Pod względem ekranu czy specyfikacji technicznej ma być jak najbardziej w porządku. Dostaniemy ekran o przekątnej 5,7 cala o proporcjach 18:9 i rozdzielczości Full HD+ (2160 x 1080 pikseli). Na szczęście bez notcha, aczkolwiek odnotować trzeba spore ramki nad i pod wyświetlaczem, co z pewnością nie spodoba się wielu osobom. W środku ma znaleźć się oczywiście Qualcomm Snapdragon 845, prawdopodobnie w towarzystwie 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Ciekawie ma być w kwestii aparatu głównego - zamiast dwóch czy trzech "oczek" mamy otrzymać pojedynczy aparat 48 Mpix. Jeśli zaś chodzi o system operacyjny, Xperia XZ3 ma dostać na start najnowszego Androida 9.0 Pie.

Sony Xperia XZ2 - fajny smartfon z poważnym problemem

Porównujemy aparaty: Samsung S9+, Huawei P20 Pro i Sony XZ2

Niestety, w kwestii baterii nie będzie żadnego przełomu. Ba, mamy tutaj nawet regres w porównaniu do Xperii XZ2. Jak wynika z danych z brazylijskiej agencji certyfikacyjnej ANATEL, nowy flagowiec Sony wyposażony zostanie w akumulator o pojemności 3060 mAh (XZ2 - 3240 mAh), a to zwiastuje krótszy czas działania na jednym ładowaniu względem poprzednika. Na resztę szczegółów musimy jeszcze trochę poczekać. Oficjalna premiera smartfona powinna odbyć się 30 sierpnia na targach IFA, zaś na dostępność możemy liczyć dopiero we wrześniu. Cena? Jeszcze nieujawniona, ale na pewno będzie wysoka. Kto wie, czy nie przekroczy 4000 zł...