Sony Xperia PRO-I oficjalnie: 12-bitowe zdjęcia RAW, wideo HDR 4K w 120 FPS i 1-calowy sensor

Zgodnie z zapowiedziami, japoński producent elektroniki użytkowej zaprezentował dziś swój najnowszy smartfon. Nie jest to jednak pierwszy z brzegu flagowiec, lecz niesamowicie elastyczny pod względem fotografii i wideofilmowania sprzęt, którego cena może skutecznie ograniczyć grono potencjalnych odbiorców. Za Sony Xperia PRO-I trzeba bowiem zapłacić 1799 euro, co w bezpośrednim przeliczeniu daje nam 8300 zł. W zamian otrzymamy dostęp do technologii, takich jak 12-bitowe zdjęcia RAW, HDR 4K przy 120 kl./s oraz 1-calowy sensor znany z aparatu Sony Alpha RX100 VII. Specyfikacja jest oczywiście topowa i nie zabrakło tutaj rozwiązań w postaci gniazda na karty microSD czy złącza słuchawkowego Jack 3,5 mm. Czy to oznacza, że mamy do czynienia ze smartfonem „kompletnym”? Nie.

Premiera Sony Xperia PRO-I to pokaz sił na polu fotografii i wideofilmowania. Producent stworzył świetnie wyposażony smartfon z technologią, którą docenią przede wszystkim profesjonaliści.

Test Sony Xperia 5 III – Z czego rezygnujemy, wybierając skromniejszy odpowiednik smartfona Xperia 1 III?

Z „profesjonalistami” sprawa jest o nieco zagmatwana. Owszem, tak zwani „Pro userzy” otrzymali w Sony Xperia PRO-I potężny zestaw sprzętowy wspierany funkcjami programowymi i całkiem solidną porcją opcji manipulacji ujęciami, natomiast osoby trudniące się fachem, raczej nie sięgną po „smartfon” w celu zastąpienia pełnego sprzętu. Tyle słowem wstępu, przejdźmy do konkretów. Sony Xperia PRO-I zamknięto w bryle zbliżonej wyglądem do ostatniej flagowej Xperii 1 III. Główne różnice w konstrukcji dotyczą ramki (otrzymała charakterystyczne zdobienie) oraz modułu fotograficznego. Tylny panel z aparatami wygląda dość niecodziennie, wręcz oryginalnie i jest umieszczony pionowo, choć niesymetrycznie. Front chroni szkło Gorilla Glass Victus, na tyle znajdziemy zaś wcześniejszą generację GG.

Test Sony Xperia 1 III. Fotografia w wydaniu Pro, ekran 4K i sprawdzona konstrukcja to gwarancja sukcesu?

Obraz prezentowany jest na 6,5-calowym ekranie OLED o rozdzielczości 3840 x 1644 pikseli, co przy proporcjach 21:9 daje nam zagęszczenie pikseli na poziomie 643 ppi. Znajdziemy tu zgodność z HDR oraz 120 Hz odświeżanie obrazu. Za wydajność odpowiada chip Qualcomm Snapdragon 888, GPU Adreno 660, 512 GB pamięci UFS 3.1 oraz 12 GB pamięci LPDDR5 RAM. Akumulator o pojemności 4500 mAh naładujemy mocą 30 W (PD) i co ważne – w zestawie sprzedażowym znajduje się odpowiednia ładowarka. To miła odmiana po braku akcesorium w pudełkach z flagowcami Apple czy Samsunga. Czytnik linii papilarnych znajduje się w bocznym przycisku. Warto wspomnieć o dedykowanym fizycznym spuście migawki.

Smartfon odtwarza dźwięk stereo na głośnikach z Dolby Atmos, ale możemy używać również słuchawek na złączu Jack 3,5 mm. Aparat główny to 12 MP szeroki kąt z 1-calowym przetwornikiem Exmor RS 24 mm, z optyką ZEISS Tessar ze światłem f/2.0 lub f/4.0 (zmienna przysłona). Kolejna kamera to 12 MP teleobiektyw 50 mm z przysłoną f/2.4 z PDAF i 2-krotnym, stabilizowanym zoomem optycznym. Mamy tu jeszcze ultraszeroki kąt 12 MP (16 mm) o jasności f/2.2 z PDAF oraz czujnik TOF 3D. Za selfie odpowiada jednostka 8 MP f/2.0. W temacie oprogramowani możemy liczyć na profesjonalny autofokus Real-Time-Eye, tryb kinowy oraz rozbudowane opcje ustawień zdjęcia. Sprzęt trafi do regularnej sprzedaży w grudniu.