Sony Xperia 1 III - Ekran OLED 4K z HDR, aparat sygnowany marką ZEISS i obsługa 5G to nie wszystko, co zaoferuje flagowiec

Dopiero zdążyliśmy poinformować Was o debiucie smartfona Sony Xperia Pro, a już możemy rozmawiać o nadchodzącym flagowym modelu Sony Xperia 1 III. W sieci pojawiły się bowiem dokładne rendery prezentujące stylistyczną stronę urządzenia. To pozwala nam wstępnie ocenić, jak interesującym wizualnie smartfonem będzie nowy sztandarowiec japońskiego producenta elektroniki. Wygląd to nie wszystko. Z nieoficjalnych informacji dowiadujemy się również o wymiarach urządzenia oraz kilku istotnych elementach jego specyfikacji technicznej dotyczących zastosowanych modułów, złączy oraz systemu fotograficznego. Wspomniane dane dostarczył leakster Steve Hemmerstoffer znany także jako OnLeaks.

Do sieci wyciekły rendery nowego smartfona Sony Xperia 1 III oraz częściowa specyfikacja. Ekran OLED 4K z HDR, aparat sygnowany marką ZEISS i obsługa 5G to nie wszystko, co zaoferuje nowy flagowiec.

Test smartfona Samsung Galaxy S21 5G z układem Exynos 2100: Nie spodziewałem się tak udanej kontynuacji flagowej serii

Zacznijmy od wyglądu. Otóż wizualnie Sony Xperia 1 III niemal nie odbiega od poprzednika. Najwyraźniej Sony uznało, że stylistyka jest na tyle atrakcyjna, iż sprawdzi się również w 2021 roku. Urządzenie będzie jednak nieco mniejsze od modelu ubiegłorocznego. Jego wymiary to 161,6 x 67,3 x 8,4 mm (9,6 mm z aparatem), co przy tym samym 6,5-calowym ekranie OLED 4K HDR CinemaWide o proporcjach 21:9 oznacza obecność cieńszych ramek. W konstrukcji nie zabrakło takich rozwiązań jak modem 5G, gniazdo Jack 3,5 mm, gniazdo na karty pamięci microSD, głośniki stereo na froncie oraz czytnik linii papilarnych wbudowany w przycisk zasilania.

Test smartfona Redmi Note 9T 5G – Aparat 48 MP, chip MediaTek Dimensity 800U i modem w standardzie 5G w praktyce

Aparat główny umiejscowiony na pleckach to setup składający się z trzech aparatów oraz dodatkowego czujnika 3D iToF. Wiemy, że zestaw będzie sygnowany marką ZEISS, jednakże brak jest tutaj szczegółów. Wiemy natomiast, że wśród obiektywów znajdzie się teleobiektyw, być może peryskopowy. Wygląda na to, że Sony chce uczynić lepszym to, co było „wystarczająco” dobre. Takie posunięcie może mieć sens tylko w jednym konkretnym przypadku. Otóż za działaniami musi iść obniżka cen. To może okazać się skutecznym wabikiem na klientów.