Sony spodziewa się rekordowego zysku. Głównie dzięki PlayStation

Sony ciągle na fali. W firmie strzelają korki od szampanów, a inwestorzy zacierają ręce. Wszystko za sprawą wielkiego przeboju jakim okazała się konsola PlayStation 4 oraz rosnącemu bez przerwy rynkowi gier wideo. Branża gier, która stanowi ponad 24 procent wszystkich przychodów Sony, wzrosła o 35,6 procent rok do roku. Sony odnotowało także wzrost w branży przetworników obrazu, które sprzedaje producentom smartfonów. Analityk Nomura Yu Okazaki w opublikowanej w piątek notatce stwierdził, że model biznesowy Sony sprawdza się znakomicie, podając jako namacalne przykłady grę na PlayStation 4 "Spider-Man" i film Venom" (Sony dystrybuuje film).

Akcje Sony w 2018 roku wzrosły o ponad 22 procent. Szefowie koncernu mogą mówić więc o sukcesie.

Japoński gigant może osiągnąć rekordowy zysk operacyjny w roku finansowym kończącym się 31 marca 2019 roku. Według analityków, Sony ogłosi zysk operacyjny w wysokości 794,71 miliarda jenów. Dla porównania w zeszłym roku podatkowym było to 729,9 miliarda jenów. W piątek spółka holdingowa Nomura podniosła cenę docelową dla akcji Sony do 8.000 jenów japońskich (71,43 USD), co oznacza wzrost o ponad 27 procent od poniedziałkowej ceny otwarcia. W ubiegłym miesiącu Credit Suisse podwyższył prognozy akcji z "neutralnego" do "podwyższone".

Sony zezwoli na jednokrotną, darmową zmianę nicku w PSN

Mimo to istnieje pewne ryzyko dla firmy. Spowolnienie na rynku smartfonów mogłoby ograniczyć popyt na komponenty, w tym na przetworniki obrazu do aparatów dla smartfonów. Tymczasem produkcja tych elementów stanowi spory udział w zyskach koncernu. "Sony stoi w obliczu intensywnej rywalizacji w każdym segmencie, w tym telewizji, platform do gier i smartfonów. Niepowodzenie w tworzeniu nowych produktów, które nie będą odpowiadać zapotrzebowaniom klientów, może zmniejszyć sprzedaż. Każdy z tych rynków jest świadkiem ostrych wojen cenowych, ciągłych innowacji i zmieniających się preferencji klientów. Wszystko to wywiera ogromną presję na Sony, aby dostarczać lepsze produkty, aby powstrzymać konkurencję" - czytamy w notce Zack's Investment Research opublikowanej kilka dni temu.