Sony rezygnuje z kontynuowania serii smartfonów Xperia Z
Tegoroczne targi Mobile World Congress w Barcelonie przyniosły nam kilka ważnych nowości na rynku mobilnym - swoje najnowsze smartfony pokazały między innymi znane marki, takie jak Samsung, LG oraz Sony. Dziennikarze i zwiedzający mieli okazję zobaczyć na własne oczy wiele flagowych modeli, a pośrod nich znalazła się seria Sony Xperia X, która otwiera nowy rozdział w historii mobilnego działu Japończyków. Wiele osób zaczęło zastanawiać się czym tak naprawdę będą smartfony Xperia X i gdzie znajdzie się miejsce dla flagowej rodziny Xperia Z. Okazuje się, że Sony przyjęło dosyć interesującą strategię. Dlaczego? W ostatnich dniach oficjalnie potwierdzono zakończenie rozwoju serii Xperia Z, co oznacza, że nie zobaczymy już następcy piątej edycji. Tego chyba nikt się nie spodziewał.
Flagowa seria Xperia Z mówi papa.
Powodem decyzji producenta jest prawdopodobnie spadające zainteresowanie flagowymi smartfonami z topowej rodziny Xperia Z - wielu klientów przestało dostrzegać kolejne premiery i po prostu znudziło się niemal identycznymi smartfonami, które różniły się przede wszystkim specyfikacją techniczną, a nie konstrukcją. Stosowanie tej samej obudowy przez kilka lat mogło okazać się pułapką. Czy zaprezentowana na targach MWC seria Xperia X to nowa jakość w ofercie Sony?
Xperia X, Xperia X Performance i Xperia XA nie są przełomowymi smartfonami, które można byłoby nazwać rewolucją w portfolio Sony. Nikomu nie umknęła jednak ważna zmiana, a mianowicie nowe materiały dla obudowy - po premierze urządzeń z serii X zaczęto się zastanawiać, co tak naprawdę może przynieść nam Xperia Z6, która przecież nie mogła być identyczna jak Z5.
Linia Xperia X całkowicie zastępuje Xperię Z, co pozwala producentowi na zbudowanie nowego, lepszego wizerunku flagowej serii. W tym momencie powstaje pytanie, czy "iksy" będą w stanie poprawić pozycję Sony na rynku mobilnym - zaprezentowane urządzenia nie przynoszą rewolucyjnych zmian i trudno spodziewać się szturmu klientów na sklepy po premierze, która nastąpi tego lata.