Snowden ujawnia kolejne szczegóły programu PRISM
Edward Snowden jest niewątpliwie jedną z najpopularniejszych osób zamieszkujących naszą planetę... W swojej krótkiej, ale jakże burzliwej karierze z pewnością zdołał pobić niejedną gwiazdę filmu i muzyki. Jego strategia jest bardzo prosta i logiczna - zamiast ujawnić wszystkie tajemnice służb specjalnych za jednym razem, robi to małymi partiami, ale systematycznie. Dzięki temu zapewnia sobie w pewien sposób bezpieczeństwo. Jakie rewelacje ze świata PRISM tym razem przedstawił Snowden? Aplikacja o nazwie XKeyscore to jednym słowem machina do śledzenia ludzi. Potrafi zbierać i analizować nie tylko wiadomości e-mail, ale i rozmowy z serwisu społecznościowego Facebook, szukać powiązanych numerów telefonów oraz śledzić poczynania użytkowników w sieci. Do jej obsługi nie była potrzebna żadna specjalistyczna wiedza. Wystarczyło tylko wpisać adres e-mail i przed oczami ukazywała się cała korespondencja wykonywana z tego adresu.
Znając nazwę użytkownika, pod którą dana osoba widniała w serwisie Facebook mogliśmy czytać jej historię rozmów, tablicę, posty... jednym słowem - wszystko.
Czytanie korespondencji e-mail
Analiza aktywności na portalu Facebook
Śledzenie poczynań użytkowników
PRISM w swoich szeregach oprócz wspomnianej wcześniej aplikacji posiada ogromną infrastrukturę sieciową, ponieważ XKeyscore potrafił zebrać około 20 terabajtów danych... dziennie. Cała ich analiza odbywała się w czasie rzeczywistym, co świadczy o bardzo wydajnych maszynach działających w niejednym klastrze. Teraz wyobraźcie sobie, gdyby ktoś włamał się do takiego centrum danych... Czy w ogóle jest ktoś bardziej niebezpieczny niż agencja NSA?
Źródło: The Guardian