Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Singapur chce, aby wszyscy mieszkańcy nosili rządową opaskę

Singapur chce, aby wszyscy mieszkańcy nosili rządową opaskęWładze Singapuru ogłosiły dziś plany związane z monitorowaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Najwyraźniej stosowana dotychczas aplikacja TraceTogether na smartfony nie zdała egzaminu, gdyż tym razem za zbieranie danych ma odpowiadać urządzenie ubieralne. Nie określono jednoznacznie, czy będzie to opaska, czy inny czujnik. Wiemy natomiast, że urządzenie będzie można nosić w torebce lub na końcu popularnych smyczy. Wszystko w imię zapobiegania rozwojowi pandemii COVID-19. Biorąc pod uwagę to, że do działania rozwiązania nie będzie wymagany smartfon, może ono spełnić swoje zadanie. Niestety, wiele kwestii pozostaje na ten moment niejasnych.

Singapur informuje o planach wprowadzenia dla obywateli specjalnych urządzeń monitorujących kontakt z osobami zakażonymi koronawirusem.

Singapur chce, aby wszyscy mieszkańcy nosili rządową opaskę [1]

Fake newsy w dobie koronawirusa. Jak możemy z nimi walczyć?

Pomysł na monitorowanie kontaktów osób zakażonych COVID-19 nie jest nowy. W zasadzie aplikacje umożliwiające realizację wspomnianego zadania są dostępne już od jakiegoś czasu. Niemniej daleko im do ideału, dlatego też niektóre państwa starają się opracować alternatywy. Dla przykładu — Singapur chce rozwiązać kwestię badania zakażeń za pośrednictwem wearables, czyli tak zwanych urządzeń ubieralnych. Całkiem prawdopodobne jest to, że chodzi o opaskę, którą będzie można nosić na ręku, w torebce lub jako brelok do smyczy. Najważniejsze jest to, że sprzęt nie będzie wymagał do działania sparowanego z nim smartfona. Pozostaje jeszcze pytanie, jak zachęcić obywateli do noszenia przedmiotu, który ma w pewnym sensie śledzić użytkownika.

Singapur chce, aby wszyscy mieszkańcy nosili rządową opaskę [2]

Kurierzy, paczki i koronawirus, czyli armagedon w logistyce

Tutaj mamy jedną wielką niewiadomą. Nie określono bowiem, czy użytkowanie opisywanego przedmiotu będzie uregulowane prawnie. Możliwe, że korzystanie z opaski (uznajmy, że taką formę przyjmie gadżet) nie będzie obowiązkowe. Niemniej, aby całe przedsięwzięcie mogło się powieść, potrzeba współpracy na linii rządzący — obywatele. Koszt urządzenia przeznaczonego dla jednej osoby ma się zamknąć w 10 dolarach. To nie pierwszy pomysł tamtejszych władz. Kilka tygodni temu Wyspiarze wpuścili do parku robota-psa od Boston Dynamics, który upominał spacerowiczów o konieczności zachowania dystansu społecznego.

Źródło: Reuters, CNET
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 40

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.