Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Seagate zapowiada piątą generację dysków SSHD FireCuda

Seagate zapowiada piątą generację dysków SSHD FireCudaMimo iż dyski półprzewodnikowe zyskują na znaczeniu, coraz śmielej wchodząc do naszych komputerów, a stare poczciwe talerzowce nadal mają się dobrze walcząc ceną i pojemnością, to nie oznacza, że jest to koniec rynku. Pamięć taśmowa dla użytkownika domowego jest pojęciem czysto abstrakcyjnym i bardzo niepraktycznym, co więc można mu zaoferować? Połączenie wspomnianych wcześniej SSD i HDD w postaci SSHD. Tego typu rozwiązania oferują sporo klasycznej przestrzeni oraz ułamek szybkich kości NAND, cenowo i wydajnościowo plasując się pomiędzy starym a nowym produktem. Są już na rynku od jakiegoś, jednak kto nie idzie na przód ten zostaje w tyle. Wychodząc z takiego samego założenia Seagate zapowiada piątą generację dysków hybrydowych FireCuda. Mowa tu o produktach 2,5 cala i pojemności do 2 terabajtów.

Chociaż data premiery oraz ceny pozostają tajemnicą to ptaszki ćwierkają, że największy model wyceniono na około 100 dolarów (niecałe 400 złotych).

Najnowsza odsłona serii FireCuda od Seagate ma oferować warianty takie jak 500 GB, 1 TB oraz 2 TB pojemności. Wymiary pozostają standardowymi dla jednostek 2,5 cala z grubością na poziomie 7 milimetrów. Wszystkie z modeli pracować będą z prędkością na poziomie 5400 RPM i we współpracy z 128 MB pamięci podręcznej DRAM. Maksymalny transfer został określony na poziomie 140 MB/s, zaś średni czas dostępu na około 5,6 milisekundy. Niezależnie od wybranej pojemności każdy z dysków posiadać ma taki sam bufor oraz 8 GB powierzchni opartej na kościach MLC NAND, gdzie przerzucane będą najczęściej używane dane w celu szybszego do nich dostępu. Wszystkie z dysków Seagate korzystają oczywiście z protokołu SATA 3 o przepustowości do 6 Gb/s.

Seagate zapowiada piątą generację dysków SSHD FireCuda [1]

Warto też zwrócić uwagę na zapotrzebowanie na moc, bowiem tego typu małe jednostki montowane będą głownie w laptopach. W przypadku modelu 500 GB i 1TB mowa o 0,45 W w spoczynky oraz 1,6/1,7 W dla odczytu i zapisu, dla 2 TB będzie to zaś 0,5 W w spoczynku oraz 1,7/1,8 W dla odczytu i zapisu. Chociaż data premiery oraz ceny za najnowsze dyski SSHD od Seagate pozostają tajemnicą to ptaszki ćwierkają, że największy model wyceniono na około 100 dolarów (niecałe 400 złotych). Wszystkie objęte są niestandardową, pięcioletnią gwarancją producenta. Pozostaje pytanie... po co? Pod względem stosunku gigabajta do złotówki wygrywają nadal dyski talerzowe, a w przypadku niskiego poboru mocy oraz wydajności królem są półprzewodnikowe. Mimo wszystko skoro powstają to oznacza, że się sprzedają, a więc mój sceptycyzm może być całkowicie bezzasadny.

Źródło: Seagate
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 23

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.