Seagate prezentuje technologię HAMR - 1 terabit na cal kwadratowy
Seagate jest jednym z głównych producentów dysków twardych, który znajduje się aktualnie na „celowniku” niemalże wszystkich klientów. Wynika to z ogromnego wzrostu cen HDD spowodowanego po części ubiegłoroczną powodzią w Tajlandii. Dyski SSD oferują wyjątkowo wysokie prędkości, jednak niezbyt przyjazne ceny hamują ich ekspansję. Z tej właśnie kwestii wynika ciągła przewaga dysków talerzowych, które zapewniają znacznie większe pojemności w niższej cenie. Obniżanie procesów technologicznych przy produkcji pamięci NAND Flash coraz bardziej zwiększa gęstość zapisu w SSD i obniża koszta, lecz jednocześnie powoduje kolejne problemy. Natomiast Seagate chce jeszcze bardziej uświadomić klientom, że dyski talerzowe nie czeka rychła śmierć. Producent stworzył właśnie prototyp nośnika, który potrafi zapisać 1 terabit informacji na powierzchni cala kwadratowego. Obecna maksymalna gęstość zapisu wynosi około 620 gigabitów, więc dokonanie inżynierów Seagate wydaje się być przełomowe.
Tak duża gęstość będzie osiągnięta dzięki technologii HAMR, a polega ona na wspomaganiu zapisu magnetycznego poprzez... ciepło. Dzięki zastosowaniu HAMR w dyskach 3.5 cala mamy otrzymać nawet 60TB pojemności. Wdrożenie takiego rozwiązania niestety niesie za sobą konsekwencję w postaci wysokiej ceny, więc głównie przez to poczekamy na takie dyski jeszcze kilka lat.
Źródło: VR-Zone / Seagate