Seagate - Nowy dysk SSD NVMe PCI-E o szybkości 10 GB/s
Dyski SSD cechują się znacznie większą szybkością niż napędy magnetyczne i nawet wykorzystywanie macierzy dyskowych nie jest w stanie zmienić tej sytuacji. Od dłuższego czasu na rynku panuje jednak pewnego rodzaju zastój. Wynika to z faktu, iż interfejs SATA przestał wystarczać i obecnie jego granice osiągają już nie tylko najlepsze, flagowe SSD konsumenckie, ale również tańsze modele. Rozwiązaniem jest oczywiście NVMe i PCI-Express, z których korzystają droższe dyski. Teraz do walki o tytuł najszybszego SSD włącza się firma Seagate, słynąca raczej z produkcji dysków talerzowych. Zaprezentowała ona swój nowy nośnik, który do sprzedaży trafi już latem – jest on w stanie osiągać zawrotne transfery na poziomie aż 10 GB/s.
Seagate przekracza kolejne bariery: najpierw zaprezentowało dysk o szybkości 4 GB/s, teraz osiąga zawrotne 10 GB/s.
Dyski półprzewodnikowe mają dwa problemy, jakimi jest cena, a także stosunkowo niewielka pojemność. Te pierwszy problem zmniejsza się wraz z upływającym czasem, drugi wymaga wprowadzania nowych technologii, ale i tutaj są dobre rokowania – przykładem może być choćby niedawno zaprezentowany SSD Samsunga o pojemności aż 15,36 TB. Z wydajnością problemów nie mają one w zasadzie żadnych: niskie czasy dostępu to komfort, jakiego nie da się uzyskać na HDD, transfery sekwencyjne na poziomie 500 MB/s i nieco większym przy zarówno odczycie, jak i zapisie nie dziwią już natomiast nikogo. Tę granicę da się oczywiście przekroczyć, trzeba jednak zrezygnować z SATA, które jest w tym miejscu ograniczeniem.
Seagate swym dyskiem chce pokazać, że na rynku liczy się nie tylko Samsung, Crucial czy Intel, nie pierwszy już raz zresztą – firma ma bowiem w ofercie dysk Nytro XP6500 (widoczny na zdjęciu), który oferuje transfery na poziomie 4 GB/s. Nowy SSD tej firmy wykorzystuje 16 linii PCI-Express i protokół Non-Volatile Memory Express (NVMe) – nie wykorzystuje jednak M.2 ze względu na swoje wymiary. Ten dysk oferuje już transfery na poziomie aż 10 GB/s, choć producent nie podaje dokładnej specyfikacji z rozbiciem na zapis, odczyt, a także wskaźniki IOPS. SSD trafi do sprzedaży latem i raczej nie będzie produktem dla użytkowników domowych. Jest zgodny ze specyfikacją Open Compute Project (OCP), która dotyczy wymagających centrów danych – tam też najprawdopodobniej będzie wykorzystywany.
SATA już teraz okazuje się niewystarczające, przyszłość dysków SSD leży w PCI-Express i NVMe.
Oprócz tego Seagate zamierza stworzyć nieco tańszy wariant, który wykorzysta „tylko” 8 linii PCI-Express. Mimo takiego przycięcia będzie on oferował transfery na poziomie aż 6,7 GB/s. O ceny w tym przypadku lepiej nie pytać – znacznie tańsze, konsumenckie nośniki wykorzystujące NVMe takie jak Samsung 950 PRO SSD potrafią wyraźnie uszczuplić nasze portfele. Trzeba jednak przyznać, że przyszłość leży we właśnie takich dyskach – to rozwiązanie elastyczniejsze, niż wciąż najpopularniejszy interfejs SATA.