Sea of Thieves - garść informacji na temat pirackiego MMO

Tematyka gier komputerowych, w których możemy wcielić się w postać pirata i stworzyć własną historię, traktowana jest trochę po macoszemu. W zdecydowanej części powstawały tytuły, które skierowane były przede wszystkim do fanów strategii oraz przygodówek. I chociaż nie zabrakło wśród nich perełek, takich jak klasyczna The Curse of Monkey Island czy też Sid Meier's Pirates, to jednak na rynku brakowało porządnej gry akcji w tych klimatach. Rok 2018 może to wszystko zmienić, ponieważ niedługo swoje premiery mają mieć połączenie akcji i RPG - Skull & Bones oraz skoncentrowane na rozgrywce sieciowej Sea of Thieves. Na ponad miesiąc przed premierą, dzięki naszym kolegom z zagranicznego serwisu Eurogamer, poznaliśmy szczegóły dotyczące pirackiego MMO. Czy jest na co czekać?

Sea of Thieves, czyli MMO, w której wcielamy się w kapitana statku pirackiego, swoją premierę będzie miało już 20 marca. Na ten miesiąc przed tym dniem, poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących tego tytułu.

Recenzja Assassin's Creed IV: Black Flag PC - Piraci z Karaibów

Przedstawiciele studia Rare, odpowiedzialnego za stworzenie Sea of Thieves, potwierdzili, że w ich grze nie znajdzie się miejsca dla standardowej kampanii fabularnej, w której gracz ciągnięty będzie jak po sznurku od zadania do zadania. Zamiast tego, śmiałkowie przemierzający świat gry będą mieli pełną dowolność w wyborze ścieżki, która ma ostatecznie doprowadzić do głównego celu Sea of Thieves - osiągnięcia rangi Pirackiej Legendy. Wymagać to będzie dość sporych nakładów czasu, bowiem będziemy musieli wykonywać zadania u trzech największych kompanii handlowych, w celu osiągnięcia wyrobienia sobie reputacji. W miarę jak nasza sława będzie rosła, otrzymamy dostęp do dodatkowego questa, po którego ukończeniu otrzymamy wcześniej wspomnianą rangę oraz klucz do ukrytego miejsca - Zatoki Piratów. Lokacja ta ma być podobno bardzo dobrze ukryta, ponieważ w trakcie beta testów, żaden z graczy nie trafił na jej ślad. Gracze, którzy już odnajdą kryjówkę, będą mogli wziąć udział w legendarnych rejsach, które mają pełnić rolę raidów w Sea of Thieves. Co jednak najważniejsze, weterani, którzy uzyskali do nich dostęp będą mogli zaprosić do grupy osoby, które nie wykonały jeszcze wymaganych zadań. Kolejną z wprowadzonych po premierze nowości mają być szkieletowe forty. Będą to publiczne zadania, w których naszym zadaniem będzie pokonanie szkieletowego króla, strzegącego bardzo dużego skarbu. Forty będą widoczne z daleka dzięki chmurze w kształcie czaszki, przyciągając pobliskich graczy. Może się więc okazać, że wracając po pokonaniu bossa, będziemy musieli zmierzyć się z innymi uczestnikami rozgrywki, którzy będą czekać na złupienie naszego dobytku.

Zabawa w spłaszczanie: jak wyglądałyby gry 3D w wersjach 2D?

Przedstawiciele ze studia Rare postanowili również podzielić się z nami informacjami na temat obecności mikropłatności w ich sieciowej grze. Niestety, ale pojawią się one w Sea of Thieves, jednakże nie będzie możliwości zakupienia lootboxów, czyli skrzynek z losową zawartością, które od dłuższego czasu są kwestią kontrowersyjną w innych grach. Zamiast tego, po premierze otworzony zostanie sklep Premium, w którym gracze będą mogli zakupić różne przedmioty za prawdziwe pieniądze. Jednocześnie twórcy zapewnili, że Item Shop nie zaoferuje w swojej ofercie niczego, co dawałoby graczom jakąkolwiek przewagę nad innymi. Zamiast tego możemy się spodziewać wszelkiego rodzaju strojów, które wyróżnią nas na tle innych osób. Jedyną potwierdzoną rzeczą, którą będziemy mogli kupić, są wirtualni zwierzęcy towarzysze. Co ciekawe, zwierzęta te będą faktycznymi obiektami, z którymi gracze będą mogli wchodzić w interakcję w trakcie gry. Jak powiedział szef studia Rare - Craig Duncan, chodzi o poszerzanie wesołej atmosfery i socjalizacji dlatego, gdy jedna osoba kupi zwierzaka, to cała załoga będzie mogła cieszyć się z jego obecności. Twórcy gry potwierdzili również, że mikropłatności nie będą jedynym sposobem, w jaki wspierać będą Sea of Thieves. Do dyspozycji gracza oddawane będą wszelkiego rodzaju darmowe aktualizacje, które przyniosą między innymi nowe cele do wykonania oraz nagrody dla wirtualnych piratów.

Gra Dead Space do pobrania za darmo na platformie Origin

Kilka dni temu poznaliśmy również wymagania sprzętowe Sea of Thieves. W tytuł ten będą mogli również zagrać gracze, nie posiadający zbyt mocnego sprzętu. Dzięki temu gra z pewnością znajdzie większe grono wielbicieli.Twórcy od dawna chwalili się, że produkcja zostanie opracowana tak, aby dało się ją uruchomić nawet na słabych komputerach. Przygotowali nawet specjalny tryb, który pozwoli na zabawę w rozdzielczości 540p. Jeśli będziemy chcieli rozpocząć zabawę w najsłabszej konfiguracji to będziemy musieli spełnić następujące warunki:

• Procesor: Intel Iris Pro 6200 lub Intel Iris 540
• GPU: układ zintegrowany
• 4 GB pamięci operacyjnej RAM
• Dysk twardy: 5,4 tys. RPM, 60 GB wolnej przestrzeni
• System operacyjny: Windows 10

Jednak, gdy zażyczymy sobie rozgrywkę na najwyższych ustawieniach, dodatkowo w rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę, to musimy się przygotować na posiadanie naprawdę mocnego peceta. Chociaż patrząc na wymagania innych gier, to te Sea of Thieves wcale nie są najwyższe:

• Procesor: Intel i7 4790 4 GHz / AMD Ryzen S 1600 3,6 GHz
• GPU: Nvidia GeForce GTX 1080 Ti / AMD Radeon RX Vega 64, z 8 GB pamięci VRAM
• 16 GB pamięci operacyjnej RAM
• Dysk twardy: SSD, 60 GB wolnej przestrzeni
• System operacyjny: Windows 10

Alder's Blood - polska strategiczna gra turowa w przygotowaniu

Producent przygotował również kilka innych wariantów sprzętu, na którym możliwe będzie odpalenie Sea of Thieves w różnych konfiguracjach. Dla przypomnienia w ostatnich zamkniętych beta testach, które odbyły się pod koniec stycznia, wzięło udział ponad 300 tys. osób, z czego 1/3 stanowili gracze pecetowi. Jest to naprawdę dobry wynik zważywszy na fakt, że tytuł ten dostępny jest tylko i wyłącznie na Windows 10, a kupno gry możliwe jest tylko i wyłącznie przez sklep Microsoftu. Nadal można składać zamówienia przedpremierowe. Cena Sea of Thieves ustalona została na 249,99 złotych. W ramach podziękowania, gracz otrzyma dostęp do dodatkowego pakietu contentu Black Dog, w skład którego ma wejść między innymi specjalny kordelas, dzięki któremu będziemy wyróżniać się wśród tłumu. Nie pozostaje nic innego, jak założenie opaski na oko i czekanie na premierę gry, bowiem zapowiada się ona naprawdę dobrze i może być jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą grą o tematyce pirackiej. Sea of Thieves ma być dostępne tylko i wyłącznie na komputerach osobistych oraz konsoli Xbox One.