Sapphire HD4850 512MB - nowy zawodnik od AMD-ATI

Sapphire HD4850 512MB

cena sugerowana: 499 zł, gwarancja producenta: 2 lata

Testowany przez nas Sapphire HD4850 otrzymaliśmy w bardzo ładnym i stylowym pudełku. Czarny kolor i stylizowane na karbon boki prezentują się ciekawie i na pewno przyciągną wzrok na półkach sklepowych. Wewnątrz pudełka znajdziemy kartę szczelnie opakowaną w folie bąbelkową, która zabezpiecza ją podczas transportu. Jednak gdy zajrzymy głębiej do pudełka zobaczymy, że jest tu całkiem sporo dodatków. Poza takimi oczywistymi jak sterowniki, niezbędne przejściówki (DVI>analogową, DVI>HDMI, mostek CrossFire, kabel zasilający i TV-out) dostaniemy od producenta 2GB pendrive, płytkę z demkiem Ruby, pełną wersję 3D Marka 2006, Power DVD oraz cały pakiet DVD Suite. Trzeba przyznać, że pakiet robi wrażenie, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę cenę karty.

Radeon HD4850 zbudowany jest na identycznym PCB, jak poprzednik HD3850/70. Bardzo podobne jest tutaj rozmieszczenie wszystkich elementów oraz zastosowana sekcja zasilania. Laminat ma, tradycyjny dla ATI, czerwony kolor. Co do jakości wykonania, nie ma się gdzie przyczepić. Większość kondensatorów jest typu solid, poza jednym czy dwoma, co powinno zaowocować trwałością karty.

Oczywiście karta mająca prawie miliard tranzystorów potrzebuje dodatkowego zasilania. Dziwi fakt, że jest tylko jedno złącze 6-pinowe, ale producent raczej nie zdecydowałby się na zastosowanie takiego rozwiązania jeśli byłoby ono niewystarczające dla stabilnej pracy karty. A z drugiej strony, karta wykonana w procesie technologicznym 55nm pomimo miliarda tranzystorów niekoniecznie musi konsumować duże ilości energii. Według producenta ma maksymalnie pobierać 110W.

Zastosowany na karcie układ chłodzenia jest konstrukcją referencyjną dobrze nam znaną z poprzednika, czyli Radeona HD3850. Wykonany jest on w całości z aluminium barwionego na miedziany kolor. Jedynie miejsce styku radiatora z rdzeniem karty jest wykonane z miedzi. Radiator odpowiada za chłodzenia rdzenia, pamięci, ale także całej sekcji zasilającej.

Przepływ powietrza jest wymuszany przez niewielka turbinkę, która regulowana automatycznie nie jest specjalnie głośna, gdyż pracuje tylko na 20% obrotów. Minusem tego jest dość wysoka temperatura rdzenia, która w spoczynku wynosi ponad 70°C. Pod obciążeniem wentylator rozpędzał się do około 40%, powodując już dobrze słyszalny szum, a karta osiągała około 90°C.

Testowany przez nas Sapphire HD4850 miał standardowo ustawione zegary. Rdzeń pracował z częstotliwością 625MHz, a pamięci firmowane przez Qimonda, o czasie dostępu 1.0ns, pracowały z częstotliwością 993MHz (co daje efektywne 1986MHz). Zapewne wkrótce pojawią się modele fabrycznie podkręcone, gdyż już dzisiaj ATI dało zielone światło producentom, pozwalając im fabrycznie podkręcać karty. Jest to zapewne odpowiedź na 9800GTX+, którego zapowiedziała nVidia.

Należy dodać jeszcze, że karta posiada znaną z poprzednika funkcje PowerPlay, która obniża taktowanie podczas spoczynku do 500MHz na rdzeniu i 750MHz na pamięciach. Na pewno wpływa to pozytywnie na obniżenie zużycia energii, aczkolwiek dziwi fakt, że poprzednik potrafił obniżyć swoje taktowanie do 300MHz, może nowsze wersje karty będą pracowały z niższym zegarem.

Porównanie danych technicznych kart graficznych:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »