Samsung rozpoczął produkcję drugiej generacji pamięci HBM2

Pamięci typu HBM2 to bardzo ciekawe, a zarazem dosyć kontrowersyjne moduły. Niby jest to spory krok do przodu względem dotychczas oferowanych rozwiązań, jednak nie ulega wątpliwości, że spore koszty produkcji niwelują ich zalety. Inną sprawą jest to, że zastosowanie ich w kartach Vega wcale nie dało im przewagi nad konkurencją z GDDR5(X). Niemniej HBM2 to przyszłość - podkreśla to wielu producentów, łącznie nawet z Intelem, który zaprezentował niedawno układy Kaby Lake-G. Teraz udowadnia to także Samsung. Koreański gigant przygotował właśnie drugą generację tych modułów. Cechują się one oczywiście wyższymi transferami, a co za tym idzie - większą przepustowością.

8 GB HBM2 drugiej generacji będą w stanie osiągnąć przepustowość 307 Gb/s, co stanowi niemal dziesięciokrotność tego, co potrafią pamięci GDDR5.

Za Aquabolt - bo taka jest kodowa nazwa opisywanych tutaj pamięci - przemawiają naprawdę niebagatelne wartości. Szybkość, z jaką potrafią przetransportować dane szacowana jest przez Samsunga na 2,4 Gbps na pin, a to wszystko przy stosunkowo niskim napięciu 1,2 V. Postęp względem pierwszej generacji jest znaczny - dotychczasowe moduły przy takiej samej wartości napięcia osiągały "zaledwie" 1,6 Gpbs. Oznacza to, że 8 GB HBM2 drugiej generacji będą w stanie uzyskać przepustowość 307 Gb/s, co stanowi niemal dziesięciokrotność tego, co potrafią zwykłe pamięci typu GDDR5. Po prostu przepaść.

Intel zapowiedział mobilne CPU z grafikami AMD Vega i HBM2

Moduły Aquabolt zostały stworzone głównie z myślą o superkomputerach, rozwiązaniach z zakresu sztucznej inteligencji oraz oczywiście kartach graficznych. Jak możemy przeczytać na stronie producenta, zastosowanie czterech takich połączonych układów powinno zapewnić przepustowość rzędu aż 1,2 TB/s. Pytanie tylko, kiedy my, zwykli śmiertelnicy, będziemy mogli zaznać takich możliwości? Póki co nie mamy żadnej informacji o ich planowanym wykorzystaniu przez NVIDIĘ czy AMD, jednak sam fakt, że pamięci ruszyły już do masowej produkcji świadczy o tym, że z pewnością nie pójdą one na marne. Pozostaje tylko czekać na jakieś konkrety.