Samsung planuje wydanie słabszej wersji smartfona Galaxy S10
Chyba każdy z nas chciałby nosić w kieszeni jak najlepszego smartfona, jednak często ceny ustalane przez producentów są zaporowe i ostatecznie szukamy złotego środka. Dlatego właśnie tak bardzo lubiane są urządzenia z średniej półki cenowej, ponieważ nie tylko oferują często podobne możliwości do urządzeń flagowych, ale i można je nabyć bez potrzeby sprzedawania nerki na czarnym rynku. Widzą to niektóre koncerny, które z premedytacją przygotowują tańsze wersje swoich topowych smartfonów. W rezultacie otrzymujemy m.in. Xiaomi Mi 8 SE czy Apple iPhone'a SE. Za przykładem swoich konkurentów prawdopodobnie pójdzie także Samsung, który planuje nieco okrojoną wersję nadchodzącego Galaxy S10.
Ekran słabszego wariantu Galaxy S10 ma być płaski, jak w serii A. To z pewnością zainteresuje wielu potencjalnych klientów nie do końca akceptujących zaokrąglone krawędzie w ostatnich flagowcach Samsunga.
Plotki o trzech flagowcach z nowej linii Samsunga pojawiają się już od jakiegoś czasu, jednak dopiero teraz mamy jakieś konkrety. Jak wiemy, nazwy kodowe nowych urządzeń to Beyond 0, Beyond 1 i Beyond 2. Drugi i trzeci model to zapewne Galaxy S10 i Galaxy S10+, które otrzymają wszystko co najlepsze i najdroższe (a już szczególnie ten ostatni telefon). Za oznaczeniem Beyond 0 kryje się najpewniej coś w stylu Galaxy S10 SE, który ma być znacznie tańszy od bardziej zaawansowanych braci. Minus jest jednak taki, że smartfon zostanie pozbawiony czytnika linii papilarnych w ekranie. Co ciekawe, ma on zostać zastąpiony zwykłym czytnikiem umieszczonym... na bocznej ramce. Takie rozwiązanie stosowało już np. Sony.
Samsung Galaxy S10 z czytnikiem linii papilarnych w ekranie
Samsung wkrótce ruszy z produkcją pamięci LPDDR5 i UFS 3.0
Różnic względem pełnoprawnych Galaxy S10 ma być więcej. Zamiast podwójnego czy potrójnego aparatu wersja SE (tak ją nazwijmy) zaoferuje najprawdopodobniej tylko jedno "oczko" z tyłu, jednak i tak o jakość zdjęć chyba będziemy mogli być spokojni. Ciekawe informacje napływają w sprawie wyświetlacza - ten ma być płaski, jak w serii A. To z pewnością zainteresuje wielu potencjalnych klientów nie do końca akceptujących zaokrąglone krawędzie w ostatnich Samsungach. Zapowiada się zatem intrygujące urządzenie, mogące być ciekawą odpowiedzią na tegorocznego budżetowego iPhone'a. Pozostaje nam tylko liczyć na to, że Galaxy S10 SE zostanie rozsądnie wyceniony.