Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold7 - najciekawszy Fold od lat! Smukła konstrukcja, aparat 200 MP i... jeden duży mankament

Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold7 - Zdjęcia

Smartfon Samsung Galaxy Z Fold7 został wyposażony w zestaw trzech aparatów z tyłu. Tym razem zapewniono iście flagową jednostkę główną, czyli 200 MP Samsung ISOCELL HP2 wspomaganą przez ProVisual Engine nowej generacji. Pozostałe aparaty z tyłu to już akurat recykling na całego - ponownie dostajemy teleobiektyw 10 MP zapewniający bezstratnego zooma optycznego do x3.0, a także aparat ultraszerokokątny 12 MP f/2.2, który służy również do zdjęć makro. Z przodu natomiast w centralnie ulokowanym notchu umieszczono kamerkę 10 MP do zdjęć selfie oraz wideorozmów. Co ciekawe, ta sama jednostka zawitała również do notcha w 8-calowym ekranie. Dla jednych będzie to downgrade, bo poprzednia 4-megapikselowa kamerka była ukryta pod ekranem i nie przeszkadzała podczas przeglądania treści, ale inni na pewno docenią lepszą jakość zdjęć selfie oraz inne korzyści, jak np. śledzenie użytkownika podczas czytania, a przez to brak automatycznego wygaszania ekranu.

W aplikacji aparatu ponownie znajdziemy cztery główne zakładki: Zdjęcie, Tryb portretowy, Wideo oraz Więcej. W tej pierwszej ulokowano podstawowe ustawienia dotyczące np. przybliżenia, widzimy również podstawowe informacje o rozdzielczości wykonywanego zdjęcia czy włączeniu lampy błyskowej. Tym razem jednak dostęp do podstawowych ustawień (w tym ekspozycji czy proporcji) otrzymamy po kliknięciu na ikonkę z czterema kropkami. Aplikacja automatycznie wykryje konieczność użycia trybu makro bądź trybu nocnego, a informacja o tym pojawi się w jednym z rogów. W zakładce Więcej znalazły się natomiast tryby dla profesjonalistów, a także opcje nagrywania w zwolnionym tempie i inne. 

Można powiedzieć, że topowy składak Galaxy ma teraz aparat godny urządzenia za taką cenę. 200-megapikselowa jednostka wyjęta wprost z Galaxy S25 Ultra zapewnia doskonałe zdjęcia w każdych warunkach, również w nocy. Docenić należy naturalną rozpiętość tonalną, wysoką szczegółowość i dosyć żywe kolory, charakterystyczne dla modeli Samsunga. Cieszę się, że producent zdecydował się na upgrade właśnie tej jednostki - w końcu to z niej większość osób będzie korzystać najczęściej. Pozostałe aparaty niestety nie robią już tak dobrego wrażenia, bowiem tak naprawdę znamy je na wylot od dawna - trafiły one na pokład wielu innych urządzeń tego giganta. Co jednak wypada podkreślić, nadal zapewniają zupełnie akceptowalną jakość zdjęć. W przypadku teleobiektywu trzeba tylko liczyć się z tym, że zoom na poziomie wyższym niż x10.0 będzie mało sensowny - strata ostrości jest wtedy już zauważalna i nawet AI nie jest w stanie temu zaradzić. Jeśli chodzi o przednie aparaty, ogólnie rzecz biorąc są one takie same, co oznacza, że wszystkie zdjęcia selfie i wideorozmowy będą teraz na wysokim poziomie. Choć koniec końców Samsung Galaxy Z Fold7 raczej nie jest telefonem stworzonym dla amatorów fotografii, to i tak trzeba przyznać, że w tej kategorii jest to solidny, dopracowany model. Właściwie w każdym dostępnym trybie wypadnie wybornie.

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie ultraszerokokątne

Tryb portretowy

Zoom x3.0

Zoom x10.0

Zoom x20.0

Zoom x30.0

Zoom x3.0

Zoom x10.0

Zoom x20.0

Zoom x30.0

Makro

Makro

Po lewej selfie standardowe, po prawej tryb portretowy (aparat 10 MP zew.)

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb nocny

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• następna ›
• ostatnia »