Samsung Galaxy Z Flip Lite – Składany smartfon w niższej cenie

Smartfony ze składanymi ekranami nie należą do tanich. Nawet teoretycznie najprzystępniejszy cenowo model, czyli Galaxy Z Flip kosztuje 4599 złotych, co jest kwotą wysoką, jak na jego możliwości. Okazuje się jednak, że południowokoreański gigant pracuje nad tańszą wersją urządzenia, modelem Galaxy Z Flip Lite. Z jednej strony informacja ta jest dobrą wiadomością, z drugiej jednak będziemy mieli do czynienia z urządzeniem mocno okrojonym. Chcąc osiągnąć niższą wycenę, jakby nie patrzeć, nowatorskiej technologii, firma musi pójść na pewne kompromisy. Pozostaje pytanie, czy w przypadku zastosowania w Galaxy Z Flip Lite mizernej konfiguracji technicznej, sprzęt spotka się za zainteresowaniem konsumentów przekładającym się na wyniki sprzedaży.

W sieci pojawiły się wiarygodne doniesienia dotyczące smartfona Galaxy Z Flip Lite. Takowe urządzenie wyposażone w składany ekran faktycznie powstaje i co cieszy, będzie ono tańsze od protoplasty.

Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold2 - ewolucja doskonała

Obcowałem już w zasadzie ze wszystkimi smartfonami dostępnymi na naszym rynku wyposażonymi w elastyczne ekrany. O ile zachwycił mnie Samsung Galaxy Z Fold2, o tyle do Motoroli razr 5G podchodziłem z nieufnością z uwagi na ograniczone możliwości składanej konstrukcji. Niezależnie czy mówimy o telefonie rozkładanym do formy tabletu, czy smartfonie „z klapką”, trzeba powiedzieć jasno, że są to urządzenia drogie. Jako że liczba modeli dostępnych na półkach sklepowych sukcesywnie rośnie, za jakiś czas będziemy mieli do czynienia z wysypem tańszych wersji sprzętu.

Test smartfona Motorola Razr 5G - efektowna klapka i giętki ekran

Pierwszym może okazać się Samsung Galaxy Z Flip Lite, o którym donosi Ross Young, który kilkukrotnie udowadniał już sprawdzalność swoich przecieków. Wspomniany jegomość twierdzi również, że o Samsungu Galaxy Z Fold Lite jest na ten moment cicho, co może oznaczać wstrzymanie prac nad urządzeniem. Wróćmy do nowego Flipa. Oczywiście nie możemy mówić nawet w przybliżeniu, o jego wyglądzie czy specyfikacji technicznej. Spodziewamy się jednak konstrukcji z tworzywa sztucznego, ekranu o wytrzymałości zbliżonej do pierwszego Foda oraz konfiguracji charakterystycznej dla średniopółkowców. To może realnie wpłynąć na cenę.