Recenzja Samsung Galaxy Tab S10+. Duży, szybki, funkcjonalny i wodoszczelny tablet z AI. Sprawdzam, czy warto go kupić

Samsung Galaxy Tab S10+ - piórko S Pen, dodatkowe funkcje AI

Samsung Galaxy Tab S10+ fabrycznie wyposażony jest w aktywne piórko S Pen, które podobnie jak tablet, jest wodoszczelne i pyłoszczelne (IP68). Aktywne, czyli rozpoznawane przez tablet i posiadające dodatkowe funkcje. Ma ono średnicę 8 mm i długość 147 mm, czyli wymiary podobne do typowego długopisu. Po zbliżeniu piórka do powierzchni wyświetlacza jest ono rozpoznawane już z odległości około 1,5 centymetra (pojawia się mały, okrągły kursor). Piórko nie jest zasilane za pomocą akumulatora, lecz kondensatora. Można go naładować indukcyjnie, przykładając do białego paska z tyłu obudowy tabletu (trzyma się magnetycznie). Po przyłożeniu wyświetla się informacja o procencie naładowania, ale można ją też znaleźć, wyszukując S Pen w ustawieniach systemowych.

Pełne ładowanie piórka S Pen trwa kilkanaście minut. Jego rozładowanie z kolei jest silnie uzależnione od intensywności używania. Przy lekkim korzystaniu wytrzyma nawet kilkanaście godzin, a przy dość intensywnym kilka godzin. Zauważyłem, że gdy je odłożyłem poza tablet na całą dobę, to poziom naładowania spadł o około 30-40%. W praktyce jednak nie stwarza to żadnego problemu, bo jak już wspomniałem, S Pen ładuje się szybko, więc można sobie po prostu zrobić krótką przerwę na kawę lub herbatę, a raczej niewiele osób będzie używało go bez przerwy przez parę godzin. Komfort używania piórka jest bardzo dobry. Opóźnienia tego, co pojawia się na wyświetlaczu, w stosunku do ruchów dłonią są niezauważalne. Tablet po rozpoznaniu piórka nie wykrywa np. opartej o wyświetlacz ręki, więc nie ma kłopotu z przypadkowym “rysowaniem” czegoś krawędzią dłoni. S Pen jest dużym atutem tego tabletu i w połączeniu z pokaźną przestrzenią roboczą, jest jeszcze bardziej przydatny i wygodny w użyciu, niż w przypadku smartfonów Samsung. Piórkiem można pisać odręcznie (również w różnych polach tekstowych), przekształcać taki tekst do postaci fontu cyfrowego, rysować, edytować grafiki, a nawet sterować zdalnie aparatem (przełączanie kamer za pomocą gestu w powietrzu lub zapisywanie zdjęć przy użyciu przycisku w piórku).

Wśród funkcji AI związanych z piórkiem S Pen warto wyróżnić choćby Asystenta rysowania. Działa on zaskakująco dobrze i z całą pewnością będzie rewelacyjnym narzędziem, nie tylko w rękach dziecka, ale też osoby potrzebującej szybkiego wygenerowania szkiców i rysunków w swojej pracy. Działa to następująco. W menu piórka S Pen można wybrać funkcję “Szkic na obraz”. Na wyświetlaczu pojawi się dość duże pole, w którym można narysować w zasadzie cokolwiek. Może to być nawet prosty, dziecinny rysunek, nie są wymagane większe umiejętności pod tym względem (co akurat mi się przydało, bo rysować nie umiem). Pod rysunkiem na dole widać menu, w którym można wybrać styl: akwarela, rysunek, szkic, pop art lub kreskówka 3D. Na koniec wystarczy dotknąć przycisku “Generuj” i czekać kilka sekund na rezultat. Za każdym razem wygenerowane zostają cztery alternatywne obrazy na podstawie odręcznego rysunku. Można je zapisać w pamięci tabletu w rozdzielczości 1536 x 1536 px lub od razu udostępnić. Jeśli żadna z propozycji nie pasuje, dotknij przycisku “Generuj” ponownie, wtedy pojawią się cztery inne obrazy. Efekty potrafią być całkiem atrakcyjne. Jestem pewny, że to narzędzie bardzo przypadnie do gustu szczególnie dzieciom.

Kolejną funkcją AI, potencjalnie bardzo przydatną w różnych sytuacjach, w tym służbowych, jest automatyczne tworzenie treści e-maili. Przykład: otwierasz Gmail, na górnym pasku klawiatury wybierasz przycisk AI, wpisujesz krótko, co chcesz przekazać, wybierasz formę (e-mail) i styl (choćby profesjonalny) i dotykasz przycisku “Generuj”. Po dosłownie paru sekundach masz skomponowanego maila. Możesz nakazać AI, by na końcu wiadomości podpisało się Twoim imieniem i zrobi to bez problemu. Świetna sprawa, często oszczędzająca czas. Takie maile można tworzyć nie tylko w sytuacjach służbowych / biznesowych, ale też całkowicie prywatnych. Zresztą funkcja Asystent czatu, która jest za to odpowiedzialna, może też poprawić styl, gramatykę lub przetłumaczyć czat. Świetna sprawa.

Wśród innych funkcji AI na tym tablecie można znaleźć tłumaczenie języka mówionego na żywo, wraz z generowaniem głosu. Jest również świetne narzędzie Asystenta notatek, pozwalające automatycznie formatować notatki z uwzględnieniem list wypunktowanych, nagłówków i akapitów, podsumowania notatek, generowania okładek, poprawiania pisowni, transkrypcji mowy na tekst, tłumaczenia itp. Oczywiście jest też Asystent przeglądania, umożliwiający przede wszystkim tworzenie podsumowań długich artykułów. Wystarczy w przeglądarce Samsung Internet otworzyć wybraną stronę, dotknąć przycisku AI w prawym, górnym narożniku i następnie wybrać opcję Podsumuj. Po kilku sekundach pojawi się przejrzyste streszczenie.

Sztuczna inteligencja może też przydać się podczas obróbki zdjęć. Przykładowo Asystent zdjęć potrafi przerobić zdjęcie osoby na portret wykonany w jednym z czterech styli: komiks, kreskówka 3D, akwarela lub szkic. Takie artystyczne efekty może nie przydają się w pracy zbyt często, ale w prywatnych zastosowaniach mogą znaleźć swoje miejsce. Da się także wypełniać tło pod obiektami lub je całkowicie usuwać (np. zbędne osoby lub przedmioty ze zdjęć). W praktyce można wyraźnie odczuć, że dodanie funkcji AI zwiększyło możliwości tabletu Samsung Galaxy Tab S10+. Jasne, że nie każdy z tego skorzysta, ale dobrze, że taka opcja jest.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »