Samsung Galaxy S8 może kosztować 799 euro w najtańszej wersji
Flagowe smartfony mają to do siebie, że oferują najwyższą jakość wykonania połączoną z wysoką wydajnością oraz funkcjami niedostępnymi w słabszych modelach. Kiedy przyglądamy się im z bliska, rzeczywiście potrafią zachwycić, jednak cały urok zazwyczaj ulatuje wraz z momentem poznania ceny urządzenia - często za taką kwotę można nabyć nawet kilka średniobudżetowych słuchawek. Cóż, za jakość trzeba płacić. Szkoda jednak, że z czasem trzeba wydawać coraz więcej pieniędzy... Wiele wskazuje, że tak będzie w przypadku najnowszego smartfona Samsunga, czyli Galaxy S8. Prawdopodobnie będzie on odczuwalnie droższy od poprzednika, a warto zaznaczyć, że już ten do tanich nie należał (i nadal nie należy).
Jakkolwiek udanym smartfonem okaże się nowe dzieło Koreańczyków, to jednak - o ile informacja ta jest prawdziwa - kwota 799 euro za najtańszy wariant nie nastraja nas pozytywnie.
Jak donosi Roland Quandt, Samsung Galaxy S8 dostępny będzie w sprzedaży w cenie od 799 euro. To bardzo dużo - Galaxy S7 w dniu premiery wyceniany był na 699 euro, a więc nowy model ma być aż o 100 euro droższy. Jakkolwiek udanym smartfonem okaże się nowe dzieło Koreańczyków, to jednak - o ile informacja ta jest prawdziwa - tak wysoka kwota nie nastraja nas pozytywnie. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, jeśli mówimy o nieco większym modelu S8+ - tutaj ceny mają startować od pułapu 899 euro. Dodajmy, że mowa tutaj o najtańszych wariantach urządzeń - te z największą ilością pamięci wewnętrznej będą jeszcze droższe.
Samsung Galaxy S8 przyłapany na zdjęciach
To samo źródło informuje nas, że smartfony mają być dostępne w sprzedaży w trzech różnych wariantach kolorystycznych: białym, czarnym oraz - co ciekawe - fioletowym. Tutaj warto dodać, że producent wcześniej nie oferował jeszcze swoich najlepszych smartfonów w tym odcieniu. Do wszystkich tych informacji zalecany podejść z odpowiednim dystansem. Zostaną one zweryfikowane już pod koniec miesiąca, a dokładniej 29 marca podczas konferencji Samsunga, na którą już teraz czekamy z niecierpliwością. Jednocześnie mamy nadzieję, że ceny modeli Galaxy S8 nie będą aż tak przesadzone.