Samsung Galaxy S25 FE będzie bardzo podobny do poprzednika. Możemy oczekiwać jedynie kilku drobnych ulepszeń

Tegoroczna seria smartfonów Samsung Galaxy S25 liczy sobie już cztery urządzenia - oprócz standardowej "trójki" niedawno do oferty dołączył ultracienki wariant Edge (nasza recenzja już się tworzy!). Spodziewamy się jednak, że jesienią linia flagowców zostanie dodatkowo rozszerzona o model S25 FE, który powinien być ciekawym wyborem dla wymagających i jednocześnie oszczędnych konsumentów. Już dziś wiemy całkiem sporo na jego temat.

Wygląda na to, że Samsung Galaxy S25 FE będzie bardzo podobny do modelu Galaxy S24 FE. Urządzenie powinno wyróżniać się głównie nową kamerką do selfie oraz większą baterią z obsługą ładowania 45 W.

Test smartfona Samsung Galaxy S24 FE - wbrew pozorom to naprawdę udany model, choć do miana gamechangera mu daleko

Jeszcze kilka lat temu dopisek FE kojarzył się fanom Samsunga bardzo pozytywnie, a to za sprawą udanego i rozsądnie wycenianego Galaxy S20 FE 5G wyposażonego w Snapdragona 865. Dziś natomiast trudno liczyć na równie duży sukces Galaktyk "dla fanów" - modele S23 FE i S24 FE są dziś niemal zapomniane, a najnowsze informacje na temat S25 FE wcale nie są zbyt ekscytujące. Zacznijmy od układu SoC. Jak pokazuje poniższy screen z Geekbench Browser, smartfon otrzyma autorski 10-rdzeniowy procesor Exynos 2400, prawdopodobnie ten sam, który znalazł się na pokładzie urządzeń Galaxy S24 i Galaxy S24+. Za sprawą ciut wyższych taktowań chip ten powinien być nieznacznie szybszy od Exynosa 2400e z zeszłorocznego modelu Galaxy S24 FE, dlatego o rewolucji wydajnościowej nie może być mowy. W zasadzie całkowicie trafne określenie w tym przypadku to "stagnacja"...

Premiera Samsung Galaxy S25 Edge. Smukły, ale i wytrzymały smartfon ze Snapdragonem 8 Elite i Androidem 15

Wielkich zmian nie można oczekiwać również w temacie fotografii. Zestaw aparatów z tyłu powinien być ten sam co w Galaxy S23 FE i S24 FE, tzn. oczekujemy głównej jednostki 50 MP, ultraszerokokątnej 12 MP i teleobiektywu 8 MP. Tym razem jednak zamiast 10-megapikselowej kamerki z przodu mamy znaleźć aparat 12 MP występujący we flagowych modelach Galaxy S (bez dopisku FE). Poza tym smartfon powinien zaoferować 6,7-calowy ekran AMOLED 120 Hz, baterię 4900 mAh z obsługą ładowania 45 W i ładowania indukcyjnego, a także system Android 16 już z nową nakładką One UI 8. Na ten moment największą zagadką pozostaje design urządzenia, choć znając Samsunga raczej nie możemy oczekiwać czegoś ekstrawaganckiego.