Samsung Galaxy S21 5G vs Apple iPhone 12 – Porównanie flagowych smartfonów największych konkurentów

Samsung Galaxy S21 5G vs Apple iPhone 12 – Zestaw, konstrukcja i jakość wykonania

Samsung Galaxy S21 5G mierzy 151.7 x 71.2 x 7.9 mm przy wadze 169 gramów. Apple iPhone 12 jest nieco niższy (146,7 mm), jednakże mamy do czynienia z szerszą konstrukcją (71,5 mm). Produkt giganta z Cupertino jest również nieznacznie cieńszy. Kiedy urządzenia znajdują się obok siebie, różnice wydają się bez znaczenia. Obdywa modele leżą w dłoni podobnie, choć ramka iPhone'a zapewnia nieco pewniejszy chwyt. W obydwu przypadkach wykorzystano aluminiowy szkielet, który spełnia swoje zdanie i nie rysuje się podczas codziennego użytkowania. Na pleckach flagowca Samsunga nie znajdziemy jednak szkła, lecz tworzywo sztuczne, które firma nazwała glastic. Choćbym chciał przyczepić się do rzeczonej kwestii, nie mogę tego zrobić, gdyż element ten cechuje świetna jakość wykonania oraz nienaganna estetyka.

Test Apple iPhone 12 - smartfon, który odcina się od przeszłości

Obydwa moduły aparatów wystają ponad obudowy, lecz w Samsungu Galaxy S21 5G wygląda to atrakcyjniej. Jednostka fotograficzna zachodzi bowiem na ramkę. Apple wykorzystuje klasyczną prostokątną wyspę. Obydwa rozwiązania są jednak estetyczne i adekwatne do tej klasy cenowej. W końcu mówimy o flagowcach za około 4 tys. zł. W temacie liczby portów konstrukcje wypadają podobnie. W Samsungu znajdziemy gniazdo USB-C, w iPhonie zaś port Lightning. Nie zabrakło tu oczywiście głośników stereo, które perfekcyjnie realizują powierzone im zadanie. Niemniej, w moim odczuciu iPhone oferuje czystszy i bardziej donośny dźwięk. Próżno szukać tutaj złącza słuchawkowego. Mamy za to dual SIM (w S21 5G fizyczny, w iPhonie 12 – wirtualny realizowany poprzez eSIM). Warto mieć tego świadomość przy wyborze urządzenia.

Jakość wykonania konstrukcji obydwu smartfonów stoi na zbliżonym poziomie. Idealne spasowanie potęguje odczucia użytkowania urządzenia wyższej klasy. Zarówno Samsung jak i Apple mogą pochwalić się zgodnością z normą IP68, mamy tutaj jednak różnice. Galaxy S21 5G możemy zanurzyć w wodzie na 30 minut na głębokość do 1,5 metra, podczas gdy iPhone powinien wytrzymać 30 minut zanurzony na 6 metrów. Niestety, mimo klasy wodoodporności naprawa gwarancyjna z tytułu zalania lub zawilgocenia nie jest możliwa. To często spotykana praktyka, o której trzeba pamiętać.

Zarówno w przypadku Samsunga Galaxy S21 5G, jak i Apple iPhone'a 12 rozmiary pudełek uległy znacznemu pomniejszeniu względem opakowań z ubiegłych lat. Wynika to bezpośrednio ze skurczenia samych zestawów sprzedażowych. Nie znajdziemy w nich bowiem słuchawek ani ładowarek. Próżno szukać tutaj także przejściówek. Producenci, poza tak zwaną „papierologią”, zapakowali do pudełek jedynie kable. Apple dodało przewód zakończony z jednej strony USB-C, z drugiej Lightning, podczas gdy Samsung wykorzystuje przewód USB-C do USB-C. O ile w dobie popularyzacji kosztownych (przeważnie) słuchawek bezprzewodowych jestem w stanie przełknąć brak rzeczonego akcesorium, o tyle nie kupuję proekologicznych zapewnień dotyczących ładowarek. W grę wchodzą bowiem olbrzymie oszczędności dla producentów, które oznaczają wyższy koszt użytkowania smartfonów przez klientów. Za ładowarkę sieciową Samsunga obsługującą moc 25 W trzeba bowiem zapłacić dodatkowo 89 zł. W przypadku Apple iPhone'a 20 W adapter to wydatek rzędu 99 zł. Co ciekawe, standardowa gruszka o mocy 5 W kosztuje 10 zł mniej. Pokrętna logika.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »