Samsung Galaxy S20 Fan Edition - poznaliśmy wygląd smartfona

Tegoroczna oferta Samsunga na rynku smartfonów jest delikatnie mówiąc dosyć rozczarowująca, o czym świadczą zresztą same wyniki sprzedaży flagowców z linii S20. Żeby nie było - nie są to złe smartfony, ale przez nieudane procesory Exynos 990, bardzo wysokie ceny czy brak większych zmian względem poprzedników urządzenia te zwyczajnie nie cieszą się dobrą renomą. Co więcej, sytuacji Koreańczyków wcale nie poprawiła niedawna premiera modeli Galaxy Note 20 i 20 Ultra, które również posiadają ten sam układ SoC i nie wydają się być znacząco lepsze od zeszłorocznych flagowców. Przełamanie złej passy może przyjść już wkrótce, bowiem do sieci przecieka coraz więcej informacji o dobrze zapowiadającym się modelu Galaxy S20 Fan Edition. Wiemy już o nim prawie wszystko.

Samsung Galaxy S20 FE zapowiada się całkiem dobrze, aczkolwiek dobre wrażenie mogą zepsuć plecki urządzenia wykonane z tworzywa sztucznego. Co więcej, mówi się, że europejska wersja może otrzymać niesławnego Exynosa 990...

Popularny leakster @OnLeaks opublikował właśnie ostateczne rendery przedstawiające wygląd nowego smartfona Samsunga. Znając jego nieomylność możemy uznać je za pewne. Nadchodzący model nie prezentuje się jakoś oszałamiająco - mamy tutaj duży płaski ekran AMOLED 120 Hz o przekątnej ok. 6,5 cala z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, centralnie ulokowany otwór na przednią kamerkę (zapewne 32 Mpix), a na pleckach widzimy znajomo wyglądającą wysepkę z trzema obiektywami aparatu (12 Mpix IMX555 + 12 Mpix szerokokątny + 8 Mpix makro). Niestety, zła wiadomość jest taka, że nie ma tu gniazda mini-jack. No i plecki wykonane są z plastiku przypominające szkło. O wrażeniu premium możemy więc zapomnieć. Na całe szczęście ramka jest metalowa.

Samsung Galaxy S20 Fan Edition aka Lite, gości w bazie Geebench

Jak prezentuje się reszta specyfikacji? Na pokładzie ma się znaleźć bateria o pojemności 4500 mAh, jak również procesor Qualcomm Snapdragon 865 z 8 GB pamięci RAM i systemem Android 10 z nakładką OneUI 2.5. Obudowa ma spełniać certyfikat IP68 i mieć wymiary 161 x 73 x 8 mm. Niepokoi tylko fakt, że w sieci dostrzeżono już ślady tego urządzenia pracującego pod kontrolą niesławnego Exynosa 990 - wzorem serii S20 czy Note 20, tak i w tym przypadku w sklepach możemy widzieć jedynie warianty z autorskim chipem Koreańczyków. Na razie jednak cierpliwie czekamy na premierę smartfona, która ma się odbyć dopiero w październiku. Trzeba liczyć się z tym, że cena może przekroczyć w tym przypadku 3000 zł, choć nie można wykluczyć, że pojawi się także tańsza wersja 4G.