Samsung Galaxy S11 - wyciekły kluczowe informacje o smartfonie

Premiera smartfonów Samsunga z serii Galaxy S11 jest jeszcze bardzo odległa, ale i tak możemy być zadowoleni z liczby pojawiających się informacji o nich - w końcu mamy dopiero pierwszą połowę listopada, a debiut urządzeń najprawdopodobniej będzie miał miejsce w drugiej połowie lutego 2020 roku. Całkiem niedawno donosiliśmy, że następca smartfona Galaxy S10e ma otrzymać baterię o pojemności ok. 3800 mAh. Dziś jednak te wieści nie brzmią już tak ekscytująco. Dlaczego? Niezawodny Evan Blass ujawnił właśnie, że przyszłoroczne urządzenia będą cechować się znacznie większymi ekranami niż dotychczas. Ponadto dowiedzieliśmy się kilka innych ważnych informacji na temat smartfonów.

Niemal 7-calowe smartfony muszą być stosunkowo wielkie, dlatego jest duża szansa na to, że ramki zostaną w nich ograniczone do minimum.

Nadchodzące flagowce nie będą już tak kompaktowe jak tegoroczne "es-dziesiątki". Według popularnego leakstera Samsung zaoferuje nam słuchawki z ekranami o przekątnej 6,4 cala, 6,7-cala, a także - uwaga - 6,9 cala. Co ciekawe, dwa pierwsze warianty (najpewniej S11e i S11) będą dostępne w wersjach 5G lub LTE, a ten największy (S11+) ma pojawić się wyłącznie w opcji z modułem 5G. Co jeszcze ciekawsze, wszystkie modele mają mieć zakrzywione ekrany po bokach - nie będzie więc kolejnego flagowca Samsunga z płaskim ekranem w stylu S10e.

Samsung Galaxy S11e może dostać baterię o pojemności 3800 mAh

Niemal 7-calowe smartfony muszą być stosunkowo wielkie, dlatego jest duża szansa na to, że ramki zostaną w nich ograniczone do minimum. Ponadto ponownie spodziewamy się otworów w ekranach na przednią kamerkę. Procesorem w najnowszych Galaxy S11 ma być autorski Exynos 9830 lub Qualcomm Snapdragon 865 (w zależności od rynku), a aparat główny smartfonów ma być wyposażony w obiektyw 108 Mpix. Premiera już w drugiej połowie lutego i wtedy wszystko będzie jasne. Można jednak podejrzewać, że wizja kolejnych ogromnych flagowców nie każdemu przypadnie do gustu...