Samsung Galaxy S11+ na renderach z ogromną wysepką na aparaty

W sieci ciągle pojawiają się kolejne komentarze dotyczące wyglądu nadchodzących flagowców Samsunga. Wiemy już, że seria Galaxy S11 będzie cechowała się ogromnymi ekranami Infinity-O i wysepkami na aparaty. Jak na razie zdążyliśmy już przyjrzeć się modelom S11e oraz S11 - design większego i bezkompromisowego S11+ był dotychczas owiany tajemnicą. Generalnie spodziewaliśmy się jednak tego samego, tyle, że z jeszcze większym wyświetlaczem. Okazuje się jednak, że Koreańczycy szykują coś wyjątkowego. Do sieci przedostały się właśnie rendery przyszłorocznego topowego smartfona i o ile front urządzenia nie budzi większych emocji, tak tył... no cóż, na pewno będzie przedmiotem wielu internetowych dyskusji.

Samsung Galaxy S11+ prezentuje się dosyć dziwnie, ale umówmy się - tak wyglądający smartfon nie ma prawa robić przeciętnych zdjęć.

Wysepka na obiektywy aparatu nie jest w dzisiejszym świecie czymś dziwnym - choć nie jest to najpiękniejszy element telefonu, to musimy pogodzić się z tym, że upodobali go sobie producenci sprzętu. Co innego jednak, gdy owa wysepka zajmuje jakieś 15-20% tylnego panelu, jak w nadchodzącym Galaxy S11+. Wygląda to bardzo dziwnie, ale w gruncie rzeczy niech każdy oceni to sam - to w końcu kwestia gustu. Niezaprzeczalną zaletą takiego rozwiązania może okazać się fantastyczna jakość wykonywanych zdjęć - mamy tutaj pięć obiektywów (w tym jeden 108 Mpix), a całość ma gwarantować wideo w 8K czy 5x zoom optyczny. Umówmy się - tak wyglądający smartfon nie ma prawa robić przeciętnych zdjęć.

Samsung Galaxy S11e na renderach, będzie większy od poprzednika

Galaxy S10 czy P30 Pro - który smartfon lepszy do zdjęć nocnych?

Front urządzenia to ogromny, 6,9-calowy ekran AMOLED z otworem na pojedynczą kamerkę - tutaj niektórzy mogą być zaskoczeni, bowiem poprzednik ma z przodu dwa obiektywy. Panel zapewni odświeżanie na poziomie 120 Hz, pod nim znajdzie się czytnik linii papilarnych. Bateria ma mieć pojemność nawet 5000 mAh, a całość napędzana będzie przez układ Exynos 990 / Qualcomm Snapdragon 865. Wymiary smartfona to 166,9 x 76 x 8,8 mm (z wysepką 10,2 mm), a więc o obsłudze jedną ręką można zapomnieć. Podobnie jak w innych urządzeniach z serii S11, tak i tutaj nie znajdziemy mini-jacka. Co tu dużo mówić - Galaxy S11+ zapowiada się chyba najbardziej kontrowersyjnie z przyszłorocznych modeli Samsunga.