Rynek tabletów nie jest już priorytetem dla AMD
Jeszcze do niedawna producenci procesorów opartych na architekturze x86 nie byli zainteresowani rynkiem mobilnym, który wydawał im się niespokojnym gruntem o małej wartości. W tym samym czasie zaczęły rosnąć takie potęgi jak m.in. Qualcomm, czyli obecnie największy dostawca jednostek SoC dla smartfonów i tabletów - dzisiaj jesteśmy już w zupełnie innym miejscu, zaś takie firmy jak Intel oraz AMD muszą po prostu walczyć o swoją przyszłość na rynku urządzeń przenosnych. Ten pierwszy stara się jak może aby znaleźć się w popularnych tabletach sprzedawanych przede wszystkim na rynku azjatyckim, natomiast "czerwoni" swoim ospałym tempem próbują ugrać coś dla siebie. W kwietniu odbyła się premiera jednostek AMD APU Mullins oraz Beema przeznaczonych zarówno dla notebooków i hybryd, jak również tabletów.
Jak myślicie, producenci urządzeń z wyświetlaczami o przekątnej około 10 cali z radością podjęli współpracę z AMD i zaprezentowali dziesiątki modeli wyposażonych w rozwiązania amerykańskiej firmy? Odpowiedź można bardzo łatwo znaleźć udając się na stronę internetową pierwszego lepszego sklepu z urządzeniami mobilnymi - AMD po prostu nie istnieje na rynku tabletów i pomimo wcześniejszych zapewnień nic się w tym temacie nie zmieniło. Co więcej, firma zaczęła oficjalnie mówić o słabych wynikach sprzedaży swoich modeli mobilnych dla urządzeń przenośnych i bez żadnych oporów informuje:
AMD: Procesory dla tabletów nie są naszym priorytetem.
Producent nie zaprezentuje następnej generacji jednostek dla tabletów, więc partnerzy nadal będą korzystali z tegorocznej generacji Mullins. AMD chce natomiast zawalczyć o większe udziały w rynku jednostek SoC dla notebooków - tutaj szanse na sukces są już zdecydowanie większe. Sprzedaż tabletów zaczyna powoli maleć, zaś obecna sytuacja nie pozwala na nawiązanie jakiejkolwiek walki z Apple, Samsungiem oraz Intelem, który dostarcza swoje mobilne procesory dosłownie po kosztach. Producent układów APU nadal będzie przyglądał się rynkowi tabletów i nie jest wykluczone, że będzie w nim aktywnie uczestniczył w przyszłości.
Źródło: KitGuru