Rynek produktów dla graczy będzie wart 30 miliardów dolarów
Gracie w gry komputerowe? Racja... głupie pytanie ;) A do rozrywki wykorzystujecie konsole czy komputery PC? Na naszym portalu na pewno znajduje się więcej posiadaczy desktopów gotowych na obsługę najnowszych gier, aniżeli użytkowników grających na Xbox One, PlayStation 4 lub innej platformie nienależącej do segmentu PC. Zastanawialiście się kiedyś ile jest wart cały rynek gier oraz sprzętu potrzebnego do ich obsługi? Wielu z nas na pewno automatycznie odpowiedziałoby, że jest to opłacalny biznes, w który warto inwestować. Co więcej, niejedna osoba dodałaby, że w przyszłych latach wartość tego rynku wyraźnie wzrośnie. Wszystkie te odpowiedzi byłyby prawdziwe - analitycy rynku cyfrowej rozrywki mają dobre informacje dla przedstawicieli tej branży. Agencja Jon Peddie Research zajmująca się analizą rynku zaprezentowała w tym tygodniu ciekawy raport.
Gracze nie rezygnują z platformy PC - w kolejnych latach wartość rynku będzie systematycznie rosła.
Agencja JPR poddała analizie dane pochodzące z rynku PC, a więc wszystkie zamieszczone niżej liczby dotyczą interesujących nas desktopów, a nie konsol do gier. Okazuje się, że wartość całego rynku gier na PC oraz sprzętu (hardware) w 2014 roku wyniosła około 24,9 miliarda dolarów. Co ciekawe, obecny rok ma zostać zamknięty pod znakiem delikatnego spadku - do producentów trafi w sumie 24,6 miliarda dolarów. Bardzo ciekawie wyglądają natomiast przewidywania na przyszłość.
W następnym roku wartość tego samego rynku ma wynieść 26,1 miliarda dolarów, natomiast w 2017 roku branża uzyska przychody na poziomie 28,2 miliarda dolarów. Magicznym rokiem dla rynku gier i sprzętu PC będzie 2018, bowiem to właśnie wtedy ma zostać przekroczona magiczna kwota wynosząca 30 miliardów dolarów. Warto wspomnieć, że w 2015 roku rynek samych peryferiów dla graczy (np. myszki i klawiatury) przekroczy poziom 3,6 miliarda dolarów.
Planujecie przesiadkę na lepsze podzespoły i peryferia?
Jon Peddie Research twierdzi, że gamingowe notebooki oraz desktopy będą musiały walczyć z małymi urządzeniami PC zaprojektowanymi pod granie na telewizorze (nie mówimy tutaj o konsolach Microsoftu i Sony). Wielu graczy ma przesiadać się na monitory o rozdzielczości przynajmniej 2560 x 1440 pikseli - o dominacji 4K trudno będzie mówić jeszcze przez kilka lat. Na razie nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak na rynek sprzętu dla graczy wpłynie technologia VR.