Rynek kart graficznych. NVIDIA cały czas na czele, AMD traci

Nie trzeba być znawcą rynku kart graficznych, aby przewidzieć, że tylko jeden producent może cieszyć się ze swoich wyników w ostatnim kwartale - NVIDIA i AMD teoretycznie walczą o zwiększenie swoich udziałów, ale owe udziały są potrzebne zdecydowanie bardziej tej drugiej firmie. Statystyki sprzedaży publikowane przez zewnętrzne agencje pozwalają nam na ocenę kondycji marki i porównanie popularności każdej z nich. Analizami rynku kart graficznych zajmuje się Jon Peddie Research, który publikuje kwartalny raport pokazujący zainteresowanie produktami głównych producentów - tym razem mówimy o publikacji, jaka nie zawiera procesorów z wbudowanymi układami graficznymi oraz konsol nowej generacji. Dzięki temu możemy być pewni, że liczby umieszczone w tabelce odnoszą się do najbardziej interesującego nas segmentu samodzielnych GPU.

Cały rynek maleje, ale NVIDIA zwiększa swoją przewagę nad AMD.

Zgodnie ze wszystkimi przewidywaniami, nadeszły ciężkie czasy dla firmy AMD, która zamiast poprawiać swoje udziały w stosunku do NVDIII, jeszcze je traci. Rynek kart graficznych w pierwszym kwartale 2015 roku skurczył się o 11,3 miliona egzemplarzy, czyli mówimy tutaj o spadku na poziomie 8,8% w stosunku do czwartego kwartału 2014 roku. Jeżeli weźmiemy pod uwagę Q1 2014, to zauważymy spadek na poziomie 19,4%. Warto zauważyć, że wszyscy producenci odnotowali mniejszą sprzedaż, ale niektórzy zdołali polepszyć swoje udziały w rynku. Mowa tutaj oczywiście o "zielonych".

Według raportu Jon Peddie Research, NVIDIA w ostatnim kwartale stanowiła 77,5% rynku kart graficznych - wzrost udziału w sprzedaży wyniósł 1,5% w stosunku do Q4 2014. Jeżeli weźmiemy pod uwagę Q1 2014, to zauważymy już wzrost wynoszący 12,6%. Drugim znaczącym producentem w rankingu jest AMD, więc wszystkie procenty NVIDII wynikają ze słabnącej pozycji konkurenta. AMD w ostatnim kwartale zajęło 22,5% całkowitej sprzedaży, co jest spadkiem o 1,5% w stosunku do Q4 2014 i o 12,5% rok do roku. Drugi kwartał może zakończyć się jeszcze gorzej dla AMD, jednak trzeci kwartał może już stać pod znakiem odbudowy pozycji ze względu na premierę nowych Radeonów.