Xbox One - Darmowa gra i problemy z telewizją

Każde urządzenia schodzące z taśmy produkcyjnej nie jest pozbawione wad. Bardzo często zdarzają się egzemplarze, które pomimo szczerych chęci konstruktorów nie działają tak jak powinny. Nie inaczej było w przypadku konsoli najnowszej generacji Xbox One, której to napęd potrafił nie jednego gracza doprowadzić do szewskiej pasji swoim przeraźliwym dźwiękiem. Użytkownicy znaleźli dosyć nietypową metodę naprawy , która polega na uderzeniu urządzenia z pięści i prawdopodobnie pod wpływem strachu napęd przestaje hałasować ;-). Oczywiście ta metoda nie jest zalecana przez samą korporację Microsoft i przy jej pomocy - według producenta - można wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Jeżeli ktoś brzydzi się przemocą bądź nie ma serca do katowania urządzenia, to powinien jak najszybciej wykonać telefon do firmy Microsoft, bo naprawdę warto - korporacja postanowiła poszkodowanych graczy nagrodzić jedną darmową grą do wyboru. Wśród pozycji znajdziemy Dead Rising 3, Forza Motorsport 5, Ryse: Son of Rome lub Zoo Tycoon. Co ciekawe, osoby otrzymują nową konsolę jeszcze przed odesłaniem uszkodzonego egzemplarza, co jest rzadko spotykane w politykach wielkich firm.

Wadliwy napęd to nie jedyny problem wieku dziecięcego konsoli Xbox One. Posiadacze urządzenia zamieszkujący teren Europy mają problemy z oglądaniem telewizji z powodu częstotliwości. Konsolę możemy połączyć z innymi urządzeniami przy pomocy portu HDMI, jednak częstotliwość sygnału telewizyjnego w Europie wynosi 50 Hz, zaś konsola została przystosowana do pracy z 60 Hz. Oczywiście zmiana częstotliwości jest jak najbardziej możliwa, jednak wtedy mogą pojawić się pewne problemy z obrazem w grach.

Na koniec ostrzegamy, żeby w trakcie nagrywania rozgrywki pilnować języka. Microsoft zastrzega sobie, że osoba, która używa wulgaryzmów podczas nagrywania gry i upublicznia to w świat może otrzymać tymczasowego bana. Pierwsze kary już poleciały, także sprawa wygląda bardzo realnie.

Źródło: IGN / HDTV Test / Polygon