Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Valeroa - nowy DRM dla gier złamany po paru dniach

Piotr Gontarczyk | 04-12-2018 12:30 |

Valeroa - nowy DRM dla gier złamany po paru dniachParę dni temu pojawiła się nowa gra, City Patrol: Police, stworzona przez Caipirinha Games i wydana przez Toplitz Productions. Jest to produkcja raczej niszowa i gdyby nie pewien szczegół, chyba mało kto by się nią zainteresował. City Patrol: Police to pierwsza na świecie gra, w której zastosowano nowy system zabezpieczeń antypirackich - Valeroa. Ma on być konkurencją dla znanego już Denuvo, a jego twórcy twierdzą, że ma sporo zalet, zauważalnych także dla graczy. Ekipa stojąca za nowym DRM deklarowali, że Valeroa to rozwiązanie "ekstremalnie trudne do złamania". Cóż, wyzwanie zostało rzucone, no i przyjęte. Tego zresztą należało się spodziewać, bo crackerzy lubią mierzyć się z przechwałkami.

Nowe zabezpieczenia DRM o nazwie Valeroa mają być konkurencją dla Denuvo. To ukłon w stronę graczy.

Valeroa - nowy DRM dla gier złamany po paru dniach [1]

City Patrol: Police to jedyna obecnie gra, w której zastosowano system Valeroa. Grupa crackerów kryjąca się pod nazwą Steam006 poinformowała o tym, że udało jej się złamać zabezpieczenia. Zajęło to niecałe trzy dni. To niezbyt udany debiut zupełnie nowego zabezpieczenia antypirackiego. Crackerzy co prawda czasem, także w przypadku innych rozwiązań, potrafią łamać je w kilka dni, ale tu mamy do czynienia z systemem, który pojawił się w pierwszej grze, a mimo to udało się go rozbroić tak samo szybko.

Valeroa - nowy DRM dla gier złamany po paru dniach [2]

Recenzja Battlefield V - Odgrzewany kotlet, ale z dobrej wołowiny

Warto jednak zauważyć, że Valeroa pod kilkoma względami to rozwiązanie znacznie lepsze, dla graczy, aniżeli Denuvo. Po pierwsze nie ma negatywnego wpływu na wydajność w grze, gdyż chroni tylko nieliczne jej funkcje. Ponadto Valeroa nie wymaga aktywnego połączenia internetowego, nie ma ograniczeń liczby dziennych instalacji, ani dotyczących zmian w sprzęcie. Valeroa, w przeciwieństwie do Denuvo, to system wolny od ciągłego odczytywania i zapisywania danych na dysku twardym lub nośniku SSD. Teraz pozostaje czekać na rozwój sytuacji. Zobaczymy, czy twórcy systemu Valeroa będą w stanie przekonać do niego innych twórców i wydawców gier. Tak szybka wpadka nie wróży niczego dobrego, ale wszystko może się wydarzyć.

Źródło: DSGOGaming
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 118

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.