Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Uwaga na najnowszą aktualizację Grand Theft Auto: San Andreas

Arkad | 10-11-2014 11:42 |

Grand Theft Auto: San AndreasW jaki sposób stracić zaufanie graczy? Na pewno nie wystarczy zrobić coś nie po ich myśli, bowiem należy sięgnąć po jeszcze gorsze rozwiązania, które doprowadzą ich do wyjątkowego stanu wkurzenia - o tym przekonało się już wielu producentów gier, a teraz do tego grona (po raz kolejny) dołącza Rockstar Games, które ma już na swoim koncie kilka wybryków związanych z pecetowymi wersjami swoich produkcji. Nie będziemy wracali w tym momencie do optymalizacji pewnej gry sprzed kilku lat lub niedawnego przełożenia premiery Grand Theft Auto V na PC, bowiem teraz mamy jeszcze lepszy powód do wyśmiania działań tej amerykańskiej firmy.

Najnowsza aktualizacja niczym koń trojański rozwala znany tytuł od środka.

Niestety, wszystkim posiadaczom Grand Theft Auto: San Andreas korzystającym z platformy Steam na pewno nie jest do śmiechu... O czym mowa? Rockstar Games całkiem niedawno przypomniało sobie o istnieniu swojej gry wypuszczonej na rynek w 2004 roku - do sprzedaży trafiła nowa wersja przeznaczona dla konsoli Xbox 360, która zapewnia wyraźnie lepszą jakość grafiki od poprzedniej edycji. Jak się okazuje, firma postanowiła zmienić również co nieco w wersji dla komputerów PC, jednak tutaj nie mówimy już o poprawie jakości grafiki lub nowych efektach, tudzież dodatkowej zawartości mogącej ucieszyć fanów serii.

Graczom korzystającym z PC została zaserwowana aktualizacja, która usuwa między innymi wiele utworów muzycznych dostępnych w radiu. Wynika to z wygaśnięcia licencji na ich wykorzystywanie, więc nie mamy tutaj zbyt wielkich pretensji do twórcy gry, aczkolwiek gracze na pewno nie są zadowoleni z wyrzucenia kilkunastu piosenek. To nie jest jednak koniec zmian w nowej aktualizacji - posiadacze Grand Theft Auto: San Andreas z funkcją automatycznego aktualizowania (Steam) muszą pogodzić się także z usunięciem rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, a co więcej... silnik graficzny generuje maksymalnie 25 klatek na sekundę.

Deweloperzy Rockstar Games zasługują na zabetonowanie... w San Fiero.

W tym momencie możemy cieszyć się z rozgrywki w rozdzielczości 1680 x 1050 pikseli. Gdyby tego było mało, najnowszy patch uniemożliwia uruchomienie swoich wcześniejszych zapisów stanu gry (popularne save), co jest już naprawdę szczytem ignorancji deweloperów Rockstar Games pracujących nad najnowszą aktualizacją. A może jakieś plusy? Tak, jest jeden - dodano obsługę dla kontrolera Xbox 360 i to by było na tyle.

Aktualizacja

Moderzy po raz kolejny postanowili naprawić błędy deweloperów i zajęli się tworzeniem nowych modyfikacji umożliwiających powrót do lepszych czasów. Pakiet o nazwie SilentPatch umożliwia między innymi uruchomienie starszych zapisów gry, wybór rozdzielczości 16:9 oraz 30 klatek na sekundę, jak również poprawia kilka innych błędów popełnionych przy tworzeniu oficjalnej aktualizacji. Temat poświęcony modyfikacji jest dostępny pod tym adresem:

Modyfikacja SilentPatch naprawiająca błędy Rockstar Games

Źródło: Polygon / Eurogamer

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 40

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.