Twórcy Crysis 2 o wadach i zaletach konsol

Crytek ostatnio coraz chętniej zabiera głos w sprawie przyszłości rynku gier, który jest rozdarty pomiędzy konsolami i pecetami. Zresztą, developer dotychczas kojarzony głównie z sektorem PC niedawno zmienił orientację, czego efektem była druga odsłona Crysis na xBox 360 oraz PlayStation 3. Zapewne dlatego wciąż czekamy na patcha dodającego obsługę DirectX 11 do najnowszej produkcji Niemców w wersji pecetowej, wszak konsole tego API nie obsługują. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pierwsza część Crysis była jednym z flagowych tytułów pod DirectX 10, podczas gdy sequel zatrzymał się na DirectX 9. Oburzenie niektórych fanów Crysis okazało się niewystarczające, aby w ciągu najbliższych tygodni po premierze wyszła stosowna łatka... Tymczasem programiści Crytek precyzują, jak widzieliby przyszłą generację konsol. Tiago Sous z Crytek w wywiadzie dla DigitalFoundry podkreślił, że największą wadą xBox 360 i PlayStation 3 jest mała ilość pamięci...

Zdaniem Sousa mocno ogranicza to twórców zaawansowanych silników graficznych, zmuszonych iść na różne kompromisy, zaś optymalna jej ilość wynosi minimum 8GB (!). Pobożne życzenia Crytek raczej nie znajdą odzwierciedlenia w rzeczywistości. Co ciekawe, o wydajność samych układów graficznych Tiago Sous jest spokojny. Niejako przy okazji współtwórca Crysis 2 tłumaczy, że przeniesienie akcji z dżungli do miasta nie wynikało z ułomności najnowszego CryEngine. Wręcz przeciwnie, taki zabieg miał rozwinąć i urozmaicić grę. Natomiast konsole są według CryTek niedoścignione po względem rozbudowanej rozgrywki wieloosobowej... hmm... zestawienie tego z argumentem, iż wieloplatformowość poszerza możliwości finansowe jest chyba wystarczająco wymowne.

Źródło: DigitalFoundry