Trailer Call of Duty: WWII - Wielki powrót wojennej klasyki

Najpierw do korzeni powrócił Battlefield, dokopując się nawet głębiej, niż oczekiwała społeczność, a teraz podobny manewr wykonuje Call of Duty. Kolejna odsłona wojennego tasiemca zadebiutuje jesienią, rezygnując z futurystycznych motywów na rzecz II Wojny Światowej, czego od niepamiętnych czasów domagali się gracze. Realizację projektu powierzono Sledgehammer Games, czyli jednemu z trzech developerów oddelegowanych przez Activision do rozwoju marki, mającemu na sumieniu stosunkowo słabe Call of Duty: Advanced Warfare i Modern Warfare 3. Czego należy się spodziewać? Twórcy wypuścili właśnie pierwszy trailer przedstawiający rozgrywkę i zalążek fabuły. Materiał jest naprawdę dobrze zmontowany, dając fanom pierwszoosobowych strzelanin nadzieję, że będzie to prawdziwy powrót do klasyki.

Kolejna odsłona wojennego tasiemca zadebiutuje jesienią, rezygnując z futurystycznych motywów na rzecz frontów II Wojny Światowej, czego od niepamiętnych czasów domagali się gracze.

Call of Duty: WWII - seria wraca na fronty II Wojny Światowej

Ostatnią widzianą na pecetach częścią Call of Duty, która rozgrywała się w latach 1939-1945, było Call of Duty: World at War, datowane na 2009 rok. Później akcja coraz bardziej wybiegała w przyszłość, co niekoniecznie dobrze wpływało na fabułę, mechanikę oraz wrażenia płynące z rozgrywki. Activision długo opierało się głośnym prośbom, żeby wreszcie zresetować serię, konsekwentnie realizując program kosmiczny do Infinite Warfare włącznie, ale ostatecznie podjęło męską decyzję. Wracamy na plaże Normandii! Owszem, Modern Warfare było przełomowe i miodne, ale niekoniecznie ze względu na odmienne realia historyczne, co podkręconą formułę rozgrywki mającą wiele wspólnego z interaktywnym filmem. Takie podejście jednak szybko spowszechniało, wszak rokrocznie otrzymywaliśmy praktycznie to samo, dlatego powrót do czasów II Wojny Światowej może być zbawienny dla wyeksploatowanego cyklu. OK, obejrzycie teraz oficjalny trailer, bo zdecydowanie wart jest poświęcenia dwóch minut:

Call of Duty: WWII będzie podobno silnie osadzone w wydarzeniach historycznych, więc można oczekiwać między innymi lądowania w Normandii, bitwy o Ardeny czy innych słynnych potyczek tamtego okresu. Jako szeregowiec (Jack?) Daniels, przemierzymy Europę, ale zgodnie z tradycją nie zabraknie również innych grywalnych postaci. Rozgrywka zapowiada się widowiskowo, wybuchowo, dynamicznie i oczywiście nieco dramatycznie, co sugeruje trailer. Fani Szeregowca Ryana czy Kompanii Braci powinni być zadowoleni. Zmiany czekają moduł wieloosobowy z trybem fabularnym oraz Kwaterą Główną, będącą centrum społeczności skupionej wokół nowego CoD, jednak tutaj planowane zmiany dopiero poznamy. Nazi Zombiaków także nie powinno zabraknąć, może nawet otrzymają solidniejszą mini-kampanię niż wcześniej. Ogolnie zapowiada się niezła zabawa. Call of Duty: WWII zadebiutuje na platformie Windows, PlayStation 4 i Xbox One 3 listopada bieżącego roku. Więcej dowiemy podczas targów E3. Osoby zdecydowane na zakup gry jeszcze przed premierą, otrzymają automatycznie dostęp do testów wersji beta (właściciele PlayStation 4 szybciej od pozostałych).