The Last of Us Part II - pokazano rewelacyjnie wyglądający gameplay

Są takie gry, które budzą ogromne emocje jeszcze przed ich oficjalnymi pokazami. Tak było z Cyberpunk 2077 czy The Elder Scrolls VI. Pomimo tego, że konferencje Microsoftu czy Bethesdy stały w tym roku na naprawdę dobrym poziomie, w mojej prywatnej opinii ponownie show zostało skradzione przez firmę Sony. Choć ich konferencje towarzyszące targom E3 zawsze rozpoczynają się w środku nocy, możemy liczyć na konkretne pokazy gier wykorzystujących moc konsoli PlayStation 4. Kilka wcześniejszych przykładów jak choćby fenomenalny God of War pokazali, że tworząc grę wyłącznie na jedną platformę od samego początku można zdziałać niemalże cuda. W nocy jedną z największych perełek konferencji Sony był The Last of Us Part II. Prezentacja mnie osobiście wbiła wręcz w fotel. Zapowiada się jedna z najlepszych gier na PS4 i jedną z najlepszych tej generacji.

Sony oraz Naughty Dog pokazali na swojej konferencji soczysty gameplay z gry The Last of Us: Part II. Gra imponuje przede wszystkim jakością animacji twarzy oraz brutalnymi sekwencjami walki. Zapowiada się prawdziwa petarda na konsole PlayStation 4 oraz PlayStation 4 Pro.

Sony rozpoczęło swoją konferencję bardzo dużą bombą, jaką była gra The Last of Us: Part II. Gra już w ubiegłym roku zwróciła na siebie uwagę mrocznym i przygnębiającym klimatem, choć wówczas pokazano tylko trailer. Minął jednak rok, produkcja jest już na znacznie wyższym stopniu zaawansowania, toteż w tym roku podzielono się fragmentem rozgrywki. Dość mocno ukierunkowanym na skrypty (być może tylko w celu tej konkretnej prezentacji), jednak to co pokazano jest po prostu świetne. Ogromne wrażenie robi już sam początek, kiedy możemy przyjrzeć się z bliska kilku modelom postaci oraz animacjom. Naturalność, a także fantastyczna wręcz szczegółowość tym bardziej mogą robić wrażenie, że mamy jednak do czynienia z konsolą a nie mocnym PC. Również bardzo naturalnie wygląda scena pocałunku (już odbiegając od tematyki LGBT).

Spora część materiału skupia się również na typowym gameplayu, gdzie ostrożnie musimy stawiać kroki, Ellie często musi skrywać się w haszczach w obie przed przeciwnikami. Dobrze, że nie pokazano bohaterki jako kolejnego Rambo, który naparza na wrogów bez uszczerbku na zdrowiu. Widać również wyraźnie, że The Last of Us: Part II nie będzie graczy rozpieszczać amunicją. Będzie jej niewiele, więc użytkowanie jej również musi być rozważne. Przeciwników możemy również eliminować z pomocą łuku czy napotkanych przedmiotów typu butelek. Sama walka wygląda bardzo brutalnie, co jeszcze bardziej potęguje sugestywny i nieprzyjazny klimat. Również w tych etapach widać bardzo wysoką jakość oprawy graficznej. Ostre tekstury, efekty cząsteczkowe czy jakość oświetlenia robią bardzo dobre wrażenie. Z pewnością The Last of Us: Part II wykorzysta maksymalnie możliwości PS4 oraz PS4 Pro (przy okazji sprawiając, że konsola będzie wyć niczym wilk do księżyca). Niestety wciąż nie poznaliśmy daty premiery, ale liczymy na 2019 rok.