Techland potwierdza - Dying Light 2 ukaże się na PS5 i Xbox Scarlett

Trudno rywalizować z Cyberpunkiem 2077, gdyż jest to fenomen na skalę światową. Dlatego też, inne rodzime studio Techland, mimo wszystko nie ma się czego wstydzić przy interesująco zapowiadającym się Dying Light 2. Tytuł, nad którym pracował m.in. sam Chris Avellone, ma ukazać się na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2020 roku. Podobnie więc, jak i gra CD Projekt RED, produkcja wrocławskiego studia ukaże się u schyłku tej generacji konsol. Niedawno jeden z pracowników Techlandu wyjawił, że ich gra będzie tzw. tytułem międzygeneracyjnym i trafi również na nową generację konsol, a więc PlayStation 5 i Xbox Scarlett.

Techland potwierdza, że Dying Light 2 ukaże się na konsole nowej generacji, PS5 i Xbox Scarlett. Firma rozważa także wprowadzenie ray tracingu.

Demo Dying Light 2 zaprezentowane na targach E3 działało w 2560 x 1440. Nie wiadomo, jaka będzie docelowa rozdzielczość na konsolach, chociaż Paweł Rohleder, CTO Techland, potwierdził, że przynajmniej 1080p dla Xbox One X i PS4 Pro. Byłoby to jednak rozczarowujące, jeśli z najpotężniejszych wersji konsol tylko tyle udało się wycisnąć polskim deweloperom. Jak zapewnia Rohleder, jest jeszcze za wcześnie na podanie dokładnych parametrów graficznych. Pracownik Techlandu wyjawił natomiast w rozmowie z portalem Wccftech, że Dying Light 2 od samego początku było przygotowywane jako tzw. tytuł międzygeneracyjny, czyli obsługujący również nadchodzące PS5 oraz Xbox Scarlett.

Dying Light 2 bez save'ów: decyzje w grze podejmiemy tylko raz

W marcu poprzedniego roku podobna deklaracja padła od CEO CD Projekt RED, Marcina Iwińskiego. W teorii jest to oczywiście bardzo pozytywna wiadomość, choć czasem historia pokazuje, że taki "cross-genowy" rozkrok ogranicza potencjał gier, szczególnie na niekorzyść nowszych urządzeń. W końcu najniższym mianownikiem są tutaj bazowe wersje PS4 oraz Xbox One. Tak czy inaczej, Techland zainteresowany jest nowymi funkcjami graficznymi, w tym ray tracingiem, który Rohleder nazwał "świętym Graalem grafiki generowanej w czasie rzeczywistym". Nieco mniej entuzjazmu wykazał w stronę DLSS, ale zaznaczył, że studio również zgłębia ten temat. Największym priorytetem dla Techlandu ma być jednak maksymalna płynność rozgrywki. Część pierwsza miała z tym na konsolach notoryczne problemy, co przy większej chmarze zombiaków na ekranie przekładało się na bardzo toporne strzelanie, a także problemy.