Star Citizen: nowy trailer z plejadą celebrytów i świetną grafiką

O produkcji jaką jest Star Citizen mówi się już co najmniej od sześciu lat. Choć kolejne informacje na temat gry były mniej bądź bardziej zdawkowe, to akcja crowdfundingowa na Kickstarterze ruszyła ze sporą dozą górnolotnych zapewnień deweloperów, co też z pewnością przełożyło się na niesamowite wyniki zbiórki finansów. Ostatecznie uzbierano bowiem 195 milionów dolarów, po czym machina deweloperska ruszyła. Star Citizen to mieszanka symulatora lotów kosmicznych, pierwszoosobowego shootera oraz strategii ekonomicznej. Wracając do wspomnianych górnolotnych zapewnień na temat produkcji: już w 2014 twórcy zapewniali o grze w rozdzielczości 8K. Wszystko dlatego, że studio bazuje na wypuszczeniu wersji jedynie pod peceta, nie musząc więc "dusić" produkcji, by uruchomiła się także na konsolach. Ostatnio większa porcja wiadomości o grze pojawiła się z początkiem 2016 roku wraz z testowaną przez nas alfą (potwierdziły się wówczas szalone wymagania). Dziś pora na kolejne "większe" doniesienia.

Cloud Imperium Games udostępnił właśnie trailer z trybu singleplayer o nazwie Squadron 42. Oglądając go zauważymy twarze takich celebrytów jak Gillian Anderson, Mark Hamill czy Gary Oldman.

Test wydajności Star Citizen Alpha. Wymagania bardzo kosmiczne?

Chyba nikogo nie skrzywdzimy przyznając, że gra pt. Star Citizen rozwija się cokolwiek ospale. Do testów oddawane są co prawda co jakiś czas kolejne wersje alfa gry, jednak wygląda na to (bądź są to pobożne życzenia), że do premiery produkcji zostało już bliżej jak dalej. Po czym wnioskujemy? Deweloper jakim jest Cloud Imperium Games udostępnił właśnie trailer z trybu singleplayer o nazwie Squadron 42. Oglądając go zauważymy twarze takich celebrytów jak Gillian Anderson, Mark Hamill, Gary Oldman, Mark Strong, Henry Cavill, John Rhys Davies, Liam Cunningham czy Ben Mendelsohn. Wiemy już więc, na co przeznaczona została spora pula zebranych funduszy.

Star Citizen - wszystkie dodatki kosztują 100 000 złotych

Chociaż trailer stroni od hollywoodzkiego rozmachu i podniosłości (może prócz zwrotu We will win, because we have to), to nie brak w nim prawdziwie gwiazdorskiej obsady. To, co robi zaś równie spore wrażenie to poziom graficzny produkcji. Twórcy określili tryb Squadron 42 mianem widowiskowej przygody dla jednego gracza. Wcielimy się tu w pilota-nowicjusza, a po drodze wejdziemy w relacje ze wszystkimi wyżej wymienionymi gwiazdami. Data premiery wciąż nie jest niestety znana. Oficjalną stronę projektu znajdziecie pod tym linkiem.