Prezydent USA Donald Trump, otwarcie taranuje Amazon
Prezydent USA Donald Trump, publicznie skrytykował giganta internetowego jakim jest Amazon, w dość niezwykłym jak dla republikanów duchu. Na Twitterze obwinił globalnego sprzedawcę internetowego za płacenie zbyt małego podatku i szkodzenie lokalnej gospodarce. Już na długo przed wyborami Trump wyrażał obawy względem Amazona. Według Trumpa firma generuje ogromne straty dla amerykańskiej gospodarki i przepędza tysiące pomniejszych handlowców z rynku. Dodał także, że amerykański system pocztowy służy jako chłopiec na posyłki dla Amazonu. Podczas gdy Trump myśli, jak podkopać giganta, ten tymczasowo przekroczył kwotę 53 miliardów dolarów wartości giełdowej, choć w związku z nastawieniem prezydenta jego pozycja na giełdzie spadła o 6%.
Trump uważa, że Amazon szkodzi małym handlowcom i należy zakończyć jego dominację w świecie e-commerce. Prezydent chce równej konkurencji dla wszystkich firm w Stanach Zjednoczonych, a Amazon na to nie pozwala.
Przemoc w grach według Trumpa i odpowiedź Games for Change
Według portalu internetowego Axios Trump ma obsesje na punkcie Amazona, a mimo to nie ma konkretnego planu, jak zaszkodzić spółce Amazon. Sarah Sanders – rzeczniczka Białego Domu, mówi jedynie o tym, że Trump chce równej konkurencji dla wszystkich firm w Stanach Zjednoczonych, a Amazon na to nie pozwala. Faktycznie zarówno on jak i inne sklepy internetowe mają duży wpływ (co nie dziwi) na sprzedaż detaliczną w USA. Wnioski z przeprowadzonych badań są takie, że w tym roku aż 8 000 sklepów będzie musiało zostać z tego powodu zamkniętych. Niedawno znany sklep sprzedający głównie zabawki dla dzieci - Toys R Us złożył wniosek o bankructwo i zamknął 800 oddziałów - Amazon jest więc bezsprzecznie mocno zagrażającym konkurentem.
I have stated my concerns with Amazon long before the Election. Unlike others, they pay little or no taxes to state & local governments, use our Postal System as their Delivery Boy (causing tremendous loss to the U.S.), and are putting many thousands of retailers out of business!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 29 marca 2018
Trump wyciąga najcięższy oręż. Film: Violence in Video Games
Trump od dawna ma awersję do założyciela Amazona, Jeffa Bezosa. Wielokrotnie odgrażał się CEO, podczas kampanii prezydenckiej. Bezos jest dodatkowo właścicielem Washington Post - jednej z najbardziej prestiżowych gazet w Stanach Zjednoczonych, która bardzo krytycznie odnosi się do prezydentury Trumpa. Trump z kolei cyklicznie oskarża redaktorów o rozpowszechnianie fałszywych wiadomości. Polityczno-dziennikarsko-ekonimoczny ping-pong trwa więc w najlepsze. W kampanii wyborczej Trump zagroził Amazonowi podatkiem od Internetu, a samego Bezosa oskarżył o użycie Washington Post jako luki podatkowej. W 2015 Trump oświadczył, że gazeta miała być tylko przykrywką, dzięki której Bezos mógł zaoszczędzić na podatkach. W zeszłym roku Trump zapytał z kolei: Czy Washington Post będzie znów użyty jako broń lobbingowa przeciwko Kongresowi, aby powstrzymać polityków od patrzenia na monopol podatkowy Amazona? Jak widać, prezydent nie przebiera więc w oskarżeniach. Ciekawi tylko, czy fakt o tym, że Trump zaczął pisać o Amazonie na Twitterze oznacza, że planuje coś większego, czy też sprawa ucichnie podobnie jak w przypadku oskarżania przez Trumpa gier wideo, jako najgorszego zła na świecie?
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
13
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
4
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124