Prey - nowy trailer i garść informacji z QuakeCon 2016

Pierwsza część Prey miała swoją premierę w 2006, trudno uwierzyć, że od tej pory minęło już całe 10 lat. Prey zajmuje jedno z pierwszych miejsc pośród gier z najdłuższą fazą produkcji - od czasu pierwszej zapowiedzi do premiery gry minęło, aż 11 lat. Bez kontrowersji nie obyło się także w przypadku sequela, drugą część gry anulowano po trzech latach developingu. Mimo wszystkich tych przeciwności, marka ta nie dała nam o sobie zapomnieć. W przyszłym roku zgodnie z panującą ostatnimi czasy modą, czeka nas premiera jej reboota. Pierwszy raz o nowym Prey'u dane nam było usłyszeć podczas niedawnych targów E3 2016 w Los Angeles. Wtedy to oficjalny wydawca gry - Bethesda, zaprezentował nam jej pierwszy zwiastun. Teraz z kolei, podczas imprezy QuakeCon 2016, uraczono nas nowym trailerem, na którym zobaczyć możemy fragmenty rozgrywki.

Nowy Prey jest reboot'em marki, dlatego też ciężko będzie szukać w nim nawiązania do pierwowzoru.

Podczas tegorocznej konferencji QuakeCon 2016, oprócz samego trailera, na którym zapoznać możemy się z urywkami gameplay'a, ujawniono również garść innych informacji, wśród których znalazły się także te na temat umiejscowienia gry w czasie i przestrzeni. Mianowicie miejscem akcji nowego Prey'a będzie orbitująca wokół Ziemi stacja kosmiczna Talos, należąca do korporacji TransStar, zaś cała historia rozgrywać będzie się w 2032 roku. Rzeczona stacja w całości ma być oddana do dyspozycji gracza, choć oczywiście nie wszystkie jej zakątki będziemy w stanie odwiedzić od razu. Na początku rozgrywki, będziemy mogli wybrać płeć, kierowanego przez nas bohatera. Potem zaś przyjdzie nam zanurzyć się w historii, podejmując próbę rozwikłania zagadki związanej z opanowaniem stacji przez złowrogie, obce istoty, zwane Typhon.

Niestety, ze wstępnych informacji na temat fabuły wynika, iż z gry całkowicie pozbyto się nawiązania do oryginalnej historii Indianina Tommy'ego, który to wraz ze swoją dziewczyną, oraz dziadkiem zostaje porwany przez obcą rasę. Wtedy też przystępuje do nierównej walki z kosmitami, mając na celu pomszczenie śmierci dziadka, oraz uwolnienie ukochanej. Wygląda, więc na to, iż prócz samego rdzenia rozgrywki, opierającego się na eliminacji zastępów obcych, nowa odsłona gry nie będzie mieć zbyt wiele wspólnego z oryginałem. Rozgrywka w nowym Prey'u prowadzona będzie mogła być w dwóch odmiennych stylach: otwartym - gdzie po prostu będziemy eliminować kolejnych wrogów, oraz skrytym - gdzie z kolei będziemy starać się ich omijać, nie zwracając na siebie zbytniej uwagi. Oczywiście w grze nie zabraknie też craftingu, czy supermocy, które bohater uzyskuje w wyniku zarażenia się obcym wirusem. Premiera Prey zapowiedziana została na 2017 rok, choć znając pecha, który dotychczas prześladował te markę, nie można wykluczyć, iż ulegnie ona opóźnieniu. Gra ukazać ma się na komputery PC, Xbox One oraz Playstation 4.