Pokémon Quest zarobił 8 milionów dolarów w miesiac
Najnowsze przygody tym razem kanciastych Pokémonów w darmowej grze Game Freak okazały się kolejną kurą znoszącą dla Nintendo złote jajka. Gra, u której podstaw leży uniwersum małych, walecznych stworzeń, to kolejny element pokémonowej układanki Nintendo, która jak się okazuje przynosi niezłe dochody, nawet jeśli oferowana jest za darmo. Pokémon Quest debiutował 30 maja na konsoli Switch, miesiąc później, 27 czerwca dostęp do gry uzyskali posiadacze smartfonów z Androidem i iOS. W zaledwie miesiąc od premiery na urządzeniach mobilnych została ona zainstalowana na ponad ośmiu milionach telefonów, Pokémon Quest dotarł też do 34 miejsca w rankingu gier RPG App Store.
Najnowsza, darmowa gra z Pokémonami na smartfonach już zarobiła ponad 8 milinów dolarów. Kto tyle wydaje na cyfrowe stworki?
Według informacji serwisu SensorTower, w pierwszym tygodniu od premiery Pokémon Quest na smartofony gracze wydali w grze 3 miliony dolarów w postaci mikropłatności. W ciągu miesiąca kwota przychodów urosła do 8 milionów dolarów. Najwięcej na kwadratowe Pokémony wydają Japończycy (34 procent użytkowników), nieco mniej Amerykanie (24 procent) i mieszkańcy Południowej Korei (12 procent). Mikropłatności chętniej wykonują posiadacze iPhone’ów i iPadów (66 procent) niż smartfonów i tabletów z Androidem (44 procent). Dane SensorTower nie uwzględniają przychodów z mikropłatności na konsolach Nintendo Switch. Trendy wskazują, że zainteresowanie nową grą z Pokémonami zaczyna spadać.
Ghostbusters World - rośnie konkurencja dla Pokemon Go
Nie jest to szczególnie zaskakujące, bo pomimo odważnego projektu Tumblecube Island, na której wszystko jest prostokątne (Pokémony również) sama zabawa sprowadza się do kolekcjonowania walecznych stworków, przyrządzania mikstur wabiących Pokémony, zbierania kamieni wzmacniających umiejętności bojowe oraz wysyłania trójek wybranych stworzeń do walki, w której cała interakcja sprowadza się do aktywowania specjalnych ciosów lub uników. System mikropłatności sprytnie wkomponowano w mechanikę rozgrywki – bez nich szybko kończy się miejsce na przechowywanie kamieni i Pokémonów, trzeba też uzbroić się w cierpliwość, ponieważ w Pokémon Quest po pewnym czasie kończą się tzw. bilety uprawniające do podejmowania kolejnych misji. Pozostaje albo poczekać, albo wydać kilkadziesiąt złotych.
Oficjalna impreza dla fanów Pokémon Go okazała się porażką
Przychody z Pokémon Quest na poziomie 8 milionów dolarów wypadają skromnie przy Pokémon Go, grze która do tej pory zarobiła 1,8 miliarda dolarów (w pierwszym miesiącu: 200 milionów USD), głównie w mikropłatnościach dokonywanych w USA (607 milionów dolarów) i Japonii (500 milionów USD). W Pokémon Go podział przychodów na platformy jest odwrotny niż w przypadku Pokémon Quest – 58 procent płatności dokonali użytkownicy smartfonów z Androidem. Pokémony, niezależnie od formy i kształtu okazują się biznesem, który sam zmienia się w złoto. Wystarczy tylko szepnąć wielbicielom Pokémonów, że w Mini Expedition Packach zdarza się trafić na Pikachu ze specjalnym atakiem Surf i już płynie kolejna fala monet od graczy.
Pokemon GO traci na popularności. Miliony graczy odchodzą
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
13
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
4
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124