Microsoft przeprasza za gameplay Wiedźmina 3: Dziki Gon z PC
To nie pierwszy raz, gdy producent konsoli do gier musi tłumaczyć się ze swojej decyzji dotyczącej użycia materiałów reklamowych stworzonych na innej platformie. W przeszłości zdarzały się różne pomyłki, które kosztowały firmy straty wizerunkowe - wiele osób nie zauważy szczegółów wskazujących na "sfałszowanie" materiału, ale od czego są portale internetowe... Na kolejny błąd Microsoftu musieliśmy czekać aż do wczoraj, kiedy to na oficjalnym kanale Xbox w serwisie YouTube ukazał się nowy film z Wiedźmina 3: Dziki Gon. Gameplay przedstawiający jedną z pobocznych misji niewątpliwie zaciekawił fanów najnowszej odsłony przygód Geralta z Rivii, jednak niektórzy od razu zwrócili uwagę na pewien "szczegół" znajdujący się w opcjach odtwarzania. Otóż, widzowie uzyskali możliwość oglądania materiału w rozdzielczości Full HD przy 60 klatkach na sekundę.
To nie pierwszy raz, gdy na kanale Xbox pojawia się film z innej platformy.
O ile pierwszy parametr jest jeszcze możliwy do uzyskania bezpośrednio na konsoli Xbox One (deweloperzy mogą więcej), o tyle nagranie przy 60 FPS wzbudziło pewne wątpliwości. Wiele serwisów od razu wspomniało o materiale pochodzącym z wersji dla PC, zaś CD Projekt RED potwierdził oficjalnie te doniesienia. Filmy znajdujące się w kanale Xbox mają promować gry przeznaczone dla konsoli Microsoftu, więc powinniśmy mieć tutaj do czynienia z edycjami przeznaczonymi tylko dla tej platformy.
Wielu graczy po obejrzeniu materiału zapewne pomyślało, że Xbox One pozwoli na bezproblemową rozgrywkę w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli przy 60 klatkach na sekundę, a rzeczywistość to 900p i 30 FPS. Microsoft przeprosił za wprowadzenie widzów w błąd, zaś w opisie filmu można znaleźć wzmiankę, że materiał został nagrany na platformie PC przez CD Projekt RED. No cóż, społeczność graczy zauważyła już pomyłkę Microsoftu i zaczęła negatywnie oceniać materiał w serwisie YouTube.
Źródło: YouTube / Eurogamer / Xbox