Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Karta praw gracza - czy się przyjmie?

Sebastian Oktaba | 01-09-2008 12:02 |

Jako gracze komputerowi niejednokrotnie zdarzyło się nam, że kupujemy jakąś grę płacąc pełną sumę, a otrzymujemy produkt niedopracowany bądź nie w pełni sprawny. Błędy uniemożliwiające ukończenie gry, konieczność rejestracji elektronicznej oraz ciągłe posądzanie o piractwo może doprowadzić do napadów agresji i szału. Dlaczego od nas się ciągle czegoś wymaga, a twórcy gier często mają nasze prawa gdzieś? Firma Stardock wychodząc naprzeciw oczekiwaniom takich osób, opracowała bardzo ciekawy dokument, noszący nazwę „Karta praw gracza”. Jest to swoiste 10 przykazań, którymi powinni kierować się nie tylko użytkownicy oprogramowania rozrywkowego, ale także sami twórcy. Sami oceńcie, czy taki pomysł się przyjmie ...

Stardock Corporation jest amerykańskim wydawcą takich gier jak: Sins of a Solar Empire oraz nadciągającego Demigod. Firma w trosce o standardy jakości obsługi i komfort użytkowników zdecydowała się jako pierwsza dostosować do tych postanowień. A co na to pozostali „gracze” w branży? Byłoby miło, gdyby wreszcie szanowni wydawcy i producencie traktowali serio swoich chlebodawców. W końcu jeżeli w sklepie też nie chcemy kupować zepsutych owoców czy czerstwego chleba,  to niby czemu mamy płacić za  niedorobione gry?

„Jako przemysł musimy zacząć ustalać bazowe, zdroworozsądkowe standardy, które nagrodzą graczy za to, że kupują nasze gry,” powiedział Brad Wardell, szef Stardock. „Rynek konsolowy już takie coś posiada, w takim rozumieniu, że każda z gier musi przejść przez sito twórcy danej konsoli. Na PC zaś wydawcy prezentują gry często niedokończone, ze słabym wsparciem i pełne inwazyjnych zabezpieczeń przed kopiowaniem”, dodając że: „Rynek gier pecetowych traci całkiem sporo, bo duży odsetek komputerów na rynku może, ale nie musi podołać naszym grom. Bez możliwości zwracania gier do sklepu i odzyskania wydanych pieniędzy, wielu graczy po prostu omija pewne tytuły bojąc się, że ich komputer nie wystarczy do ich uruchomienia. Przeciętny konsument nie wie przecież, co to jest Pixel Shader 2.0.”

Karta praw gracza zakłada:

  1. Gracze mają prawo oddawać gry, które nie działają na ich komputerach, za co otrzymają zwrot pieniędzy.
  2. Gracze mają prawo wymagać, by gry były wypuszczane jako ukończone produkty.
  3. Gracze mają prawo oczekiwać istotnych poprawek i uaktualnień po premierze gry.
  4. Gracze mają prawo wymagać, by żadne oprogramowanie do ściągania lub uaktualniania nie było wymagane do uruchomienia gry.
  5. Gracze mają prawo oczekiwać, że minimalne wymagania gry będą oznaczać komfortową zabawę na danym komputerze.
  6. Gracze mają prawo oczekiwać, że gry nie będą instalować ukrytych sterowników lub potencjalnie szkodliwego oprogramowania bez ich zgody.
  7. Gracze mają prawo w dowolnym momencie ściągnąć ponownie grę, którą już posiadają.
  8. Gracze mają prawo nie być traktowanymi jako potencjalni kryminaliści przez twórców i wydawców gier.
  9. Gracze mają prawo żądać by gry single-playerowe nie wymuszały połączenia z Internetem na czas gry.
  10. Gracze mają prawo oczekiwać, by zainstalowane na twardym dysku gry nie wymagały do grania obecności płyty w napędzie.
     
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 7

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.