Graliśmy w Detroit: Become Human - androidy marzą o wolności
Detroit: Become Human - galeria zdjęć
Sony słusznie promuje grę Quantic Dream przedstawiając ujęcia twarzy poszczególnych bohaterów gry. Wyraźnie widać mimikę i nakład pracy włożony w odtworzenie niedoskonałości ludzkiej fizjonomii. Wciąż jeszcze daleko jest do fotorealistycznej perfekcji, jednak już dziś technologia daje nam niebanalne możliwości. Rzeczywiście, podczas zabawy w Detroit: Become Human można poczuć się jak uczestnik filmu, decydujący o losach androidów. Osadzenie w roli pierwszoplanowych postaci maszyn dało też Quantic Dream pretekst, by nie były one idealnie ludzkie. Dziś posiadacze PlayStation 4 mogą pobrać demo gry (zajmuje ok. 3 GB) i przekonać się na własne oczy, jak potoczą się losy trojga androidów.