Gogle Oculus Rift odmówiły posłuszeństwa na całym świecie
Wczorajszy wieczór przyniósł posiadaczom gogli Oculus Rift nie lada niespodziankę. Nie była to jednak niespodzianka z serii tych, na które czekamy niczym na Boże Narodzenie. Była to swoista katastrofa, bowiem użytkownicy byli świadkami globalnej awarii sprzętu. Winny temu całemu zamieszaniu był nieaktualny już certyfikat urządzenia. Po uruchomieniu sprzętu na ekranie wyświetlał się komunikat: Can't reach Oculus Runtime Service. Na szczęście dziś wszystko wróciło do normy, a ciśnienie konsumentów znacznie opadło. Zaistniała sytuacja nie wydaje się na pierwszy rzut oka niczym katastrofalnym, jednak zrodziła problem zwłaszcza tym użytkownikom, którzy nie tylko bawią się Oculusem, ale także z nim pracują, będąc chociażby twórcami gier VR.
Wczoraj na całym świecie nastał swoisty bunt maszyn. Wszystkie gogle Oculus Rift odmówiły posłuszeństwa. Na szczęście problem spowodowany nieważnym certyfikatem już zażegnano.
Gogle VR Oculus Rift są trochę popularniejsze od HTC Vive
Osoby, które wczoraj chciały uruchomić gogle Oculus Rift nieźle się rozczarowały. Internet zapełnił się postami na forach, gdzie nie tylko gracze i twórcy gier, ale i pozostali użytkownicy gogli wylewali swoje żale. Przy starcie systemu Oculusa widoczne było jedynie małe okienko z napisem Can't reach Oculus Runtime Service. Informacja taka pozwala czasami myśleć, że należy sytuację przeczekać i uruchomić sprzęt ponownie po odczekaniu dłuższej chwili. Wielu posiadaczy spodziewało się także nowej aktualizacji, ale już niebawem okazało się, że nie o update tutaj chodzi. Wręcz przeciwnie. Na oficjalnym forum Oculusa możemy przeczytać, że kilku użytkowników odkryło co spowodowało problemy. Chochlikiem, który sprawił, że mocniej zabiły serca tak wielu pasjonatów VR był nieaktualny certyfikat. Najwyraźniej Oculus zapomniał go odnowić lub zaimplementować nowy. Użytkownicy nie mogli niczego zrobić, choć niektórzy utrzymują, że potrafili przestawić datę systemu, co stawiało urządzenie na nogi. Z drugiej strony rozwiązanie okazywało się mało przydatne, gdyż wiele aplikacji nie chodzi poprawnie, w momencie gdy zaczniemy manipulować zegarem Oculusa.
Nosulus Rift, to nowy wymiar VR według Ubisoft o zapachu... bąków
Na szczęście problem nie trwał długo. Rozwiązywanie go rozpoczęło się tego samego dnia, w godzinach wieczornych, gdy Oculus oficjalnie przyznał, że pojawił się problem z goglami. Niestety jeszcze dziś rano prace nad usterką nie przyniosły skutku. Deweloper zdołał przyznać jedynie, że winę faktycznie ponosi nieaktualny certyfikat oraz że wciąż walczy z napisaniem i udostępnieniem właściwego update'u, który zaradzi sytuacji. Po wielu godzinach, dziś o godzinie 10 rano udało się udostępnić aktualizację, która na dobre rozprawia się z problemem nieuruchamiającego się Oculusa. Aby dalej móc cieszyć się możliwościami urządzenia, patch możemy ściągnąć stąd . Historia z wczoraj nie najlepiej odbije się na wizerunku firmy, jednak wydaje się, że sytuacja, która spotkała markę da nauczkę nie tylko Oculusowi, ale i innym producentom. Wszystko po to, aby konsumenci nie musieli w przyszłości walczyć w podobnymi problemami. Z drugiej strony, o Oculusie było od jakiegoś czasu dość cicho, więc być może nawet taki PR przyda się firmie, aby przypomnieć o sobie konsumentom?
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
1
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
18
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
11