FlatOut 4: Total Insanity zawita na pecetach w kwietniu 2017
Trudno powiedzieć, by były aktualnie dobre czasy dla fanów samochodowej demolki - obecnie prym wiodą gry o znacznie innej charakterystyce. Co prawda raz na jakiś czas pojawi się tytuł w stylu dawnego FlatOuta, to jednak to nie jest już to samo co kiedyś... Kto wie, być może niedługo słabą passę przerwie czwarta część tej słynnej serii o podtytule Total Insanity. Na początku miesiąca dowiedzieliśmy się, że gra zadebiutuje na konsolach obecnej generacji już w marcu tego roku, jednak na informację o wydaniu komputerowej wersji tytułu musieliśmy czekać aż do teraz. Pytanie tylko, czy jest na co czekać? Sporo negatywnych głosów internautów pojawiło się już po udostępnieniu pierwszego trailera...
Twórcy gry potwierdzili właśnie, że PC-towcy też będą mogli się porozbijać w czwartym FlatOucie. Pytanie tylko, czy jest na co czekać?
Na początku wiele graczy było zniesmaczonych faktem, jakoby Total Insanity powstawał tylko na PlayStation 4 i Xboksa One, jednak twórcy gry szybko się zreflektowali i potwierdzili właśnie, że PC-towcy też będą mogli się porozbijać w czwartym FlatOucie. Premiera gry na konsole odbędzie się w marcu, na komputery osobiste natomiast zadebiutuje miesiąc później za pośrednictwem platformy Steam. Gracze otrzymają do dyspozycji 27 modyfikowalnych samochodów, 20 różnych tras, zniszczalne środowisko, kilka różnych trybów gry (warto wyróżnić Stunt czy tryb Areny) oraz multiplayer dla maksymalnie 8 osób.
Choć fani wcześniejszych odsłon mogą być wniebowzięci, że kolejna część ich ulubionej serii pojawi się na blaszakach, ja osobiście stwierdzam, że nie ma zbyt wielkich powodów do zachwytu - wystarczy obejrzeć trailer gry powyżej. Pomijając już bardzo ubogą warstwę wizualną nowego FlatOuta (w końcu grafika to nie wszystko, prawda?), w oczy rzuca się brak praktycznie jakichkolwiek uszkodzeń samochodów. Całościowo nowa produkcja bardziej przypomina tytuł indie, ale kto wie, być może w ostatecznym rozrachunku będzie w stanie dostarczyć dużo frajdy. Wszystko okaże się już niebawem.