Facebook traci użytkowników na rzecz Instagrama i Snapchata

Portal społecznościowy jakim jest Facebook powstał 4 lutego 2004 roku. Dziecko Marka Zuckerberga skłoniło już ponad 2 miliardy użytkowników do rejestracji, a dzienną aktywność serwisu szacuje się na 1,3 miliardów osób. Facebook jest pierwszym w historii fenomenem społecznym, który odniósł tak wielki sukces, plasując w końcu Zuckerberga na liście najbogatszych ludzi świata. Nic więc dziwnego, że w social biznesie każdy chciałby kawałek tego torcika dla siebie. Portale społecznościowe rosną jak grzyby po deszczu, jednak niewielu markom udaje się zostać na rynku dłużej. Twitter, Snapchat, Instagram, Google+, Tumblr, Flickr czy zabójczo podobne do Facebooka rosyjskie VK to tylko kilka najbardziej rozpoznawalnych aplikacji, z których korzystamy prawie wszyscy. Ostatnie badania wykazują, że to właśnie ku nim migrują dotychczasowi użytkownicy Facebooka.

Młodzi ludzie coraz liczniej opuszczają Facebooka i kierują się w stronę innych mediów społecznościowych jak Snapchat czy Instagram.

PurePC na Facebooku i Instagramie - Warto do nas zaglądać

W roku 2012 analitycy internetowi wróżyli, że Facebook zniknie do 2020 roku, a przynajmniej podzieli los serwisu Yahoo. Czyżby ich przewidywania zaczęły się sprawdzać? Instytut eMarketer zajmujący się badaniami rynku zdradza, że liczba amerykańskich użytkowników Facebooka w wieku 12-17 lat spadła niemal o 10% w ciągu ostatniego tylko roku. Jest to wynik gorszy od ubiegłorocznych przewidywań, gdzie zakładano że odsetek ten zaliczy maksymalnie 4% spadku. Z 12 milionów młodych internautów zniknęło więc 1,5 miliona. Za taki obrót spraw może być odpowiedzialnych kilka czynników. Facebook wydaje się być serwisem zbyt rozbudowanym i ciężkim. Być może zaimplementowanie w stronę kilku aplikacji jak podstawowy nawet messenger to zbyt wiele. Młodzi ludzie komunikują się dziś przez Whatsappa, fotografują Instagramem i znajdują nowe przyjaźnie za pomocą Snapchata. Wszystkie te konkurencyjne formy zdają się być mniej toporne w obsłudze niż Facebook. Drugą sprawą, którą doceniają użytkownicy jest kasowanie wiadomości przez wspomnianego już Snapchata po upływie pewnego czasu. Zapewnia to korzystającym wrażenie anonimowości - nie martwią się o to, czy ich wygłupy wysłane do drugiej osoby zobaczy później cały świat.

Coraz więcej ludzi przekonuje się też, że Facebook to doskonałe narzędzie do śledzenia. Gorzej, jeżeli to my jesteśmy śledzeni - zwłaszcza przez obecnych bądź przyszłych pracodawców. Nie ma to wprawdzie wpływu na grupę wiekową 12-17, ale nie są to jedyne osoby ewakuujące się z Facebooka. Przez ostatni rok z portalu zniknęło dokładnie 2,8 miliona amerykanów w wieku poniżej 25 lat. Rok 2018 zapowiada się podobnie. Jednak Zuckerberg może spać spokojnie - wykupiony przez niego w 2012 roku Instagram nie przestaje się rozwijać. Szacuje się, że portal zaliczy w tym roku wzrost o 13% i dobije do liczby 105 milionów użytkowników. Snapchat z kolei szykuje się na wzrost o 9% co w efekcie da 86,5 milionów logujących się osób. Być może strategia marketingowa błękitnych idzie w złą stronę? Z pewnością nie pomagają im też ostatnie pogłoski o chęci wprowadzenia do systemu przycisku nie lubię tego. Co Waszym zdaniem musiało by się stać, żebyście wrócili/zaczęli korzystać z Facebooka? Jakie elementy drażnią was w produkcie Zuckerberga, a z jakich korzystacie każdego dnia?