Eye of the Beholder: szykuje się port dla Commodore 64
Po raz pierwszy o próbie przeniesienia na ekrany C64 klasycznego dungeon crawlera usłyszeliśmy w 2006 roku. Autorem portu był Andreas Larsson, który przez kolejne trzy lata z prostego dema technologicznego stworzył coś, co na pierwszy rzut oka przypominało Eye of the Beholder. Niestety, prace na pewien czas ustały, jednak pomysł przeniesienia jednej z najlepszych gier w swoim gatunku nie upadł. Właśnie na kilku screenshotach i filmie zobaczyliśmy nową wersję Eye of the Beholder, w którą da się zagrać. Zaprezentowana mechanika rozgrywki podpowiada, że projekt jest już mocno rozwinięty - z przeciwnikami można prowadzić walkę, a przedmioty da się zbierać i używać.
Gdyby nośniki danych w latach 80. miały nieco większą pojemność, mierzoną w megabajtach, całkiem prawdopodobnie, że 8-bitowce znacznie dłużej pełniłyby rolę maszyn do gier.
Adreas Larsson na grupie Dungeon Crawlers poinformował o tym, że wznowił prace nad portem gry dla Commodore 64. Dotychczasowe nośniki danych, dyskietki o pojemności 180 KB okazały się za małe na tak wielki projekt, co spowodowało przeniesienie danych na kartridż zgodny ze standardem Easy Flash, a więc finalna wersja Eye of the Beholder dla C64 zadziała np. uruchomiona na 1541 Ultimate II+. Z muzyką Linusa, wsparciem w konwersji grafiki ze strony Micke'a Baxklunda, grafiką Oliviera Lindau oraz Larsa Verhoffa, odłożony na kilka lat projekt wyraźnie nabrał wiatru w żagle, być może doczekamy się finalnej wersji.
PureRetro: Historia Commodore 64, czyli 8-bitowej legendy
Zaprezentowany na kilku screenshotach z emulatora oraz w postaci krótkiego filmu nagranego smartfonem prototyp Eye of the Beholder nie jest już prostym demem technologicznym i próbą pokazania, że na Commodore 64 da się przenieść potężną grę cRPG. Tym razem widać zarówno elementy interfejsu, proces walki z przeciwnikiem, działające mechanizmy otwierające drzwi oraz elementy fabularne i zaimplementowany, kompletny ekwipunek postaci. Wyraźnie widać też, że do zabawy będzie potrzebne coś więcej, niż cyfrowy joystick - w zaprezentowanym fragmencie gry do zabawy wykorzystano prawdopodobnie mysz (co nie jest standardem w przypadku 8-bitowców). Któż by się spodziewał, że przebój z 1990 roku powróci w takiej formie. Jeśli edycja dla C64 zostanie sfinalizowana, zobaczymy na ekranach klasycznego 8-bitowca prawdopodobnie najładniejszego dungeon crawlera jaki kiedykolwiek powstał.
PureRetro: kodowanie Commodore 64 w 280 znakach na Twitterze
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
7
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
3
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124