DICE: Battlefield 3 na PC lepszy niż na konsolach
Większość developerów wychwala konsole pod niebiosa, ale w natłoku komplementów zdarzają się także głosy krytyki, podyktowane rożnymi względami. Zresztą, bądźmy zupełnie szczerzy - kres zabawek Microsoft oraz Sony obecnej generacji jest bliżej niż dalej. Jak mawia mój dziadek „wyżej d*** nie podskoczysz” (cytuję tylko ze względu na szacunek dla seniora ;]), więc technologiczne możliwości xBox 360 i PlayStation 3 musiały się kiedyś skończyć. Zamknięta architektura ma oczywiście swoje niekwestionowane zalety, ale po pewnym czasie staja się one niemalże wadami. Pecety już dawno wyprzedziły konsole pod względem mocy przerobowych, natomiast przeważająca większość multiplatformowych gier stoi w miejscu, przynajmniej w kwestii grafiki. Żeby było zabawniej, twórcy zwykle rzucają pecetowcom niezbyt staranne konwersje, w których jakość tekstur, cieni czy efektów specjalnych pozostawia sporo do życzenia. Ostatnio o ułomności konsol wypowiedział się Crytek, natomiast teraz głos zabrali panowie z DICE odpowiedzialni za Battlefield 3.
Chociaż niejednokrotnie słyszeliśmy, że edycja PC takiej czy inne gry ma być lepsza od konsolowych odpowiedników, to zazwyczaj kończyło się na przykrym rozczarowaniu. Dodana na siłę teselacja skutecznie zbijała wydajność, tylko nieznacznie polepszając grafikę. Patrich Bach z DICE zapewnia jednak, że po premierze ich tytułu pecetowcy nareszcie poczują się dowartościowani - od technicznej strony Battlefield 3 będzie po prostu wmiatał, wykorzystując w pełni potencjał dzisiejszych maszyn. Wizualne wodotryski zostaną podkręcone (rozmycie, wybuchy itp.), rozdzielczość tekstur zwiększona, nie zabraknie także antyaliasing czy wykorzystania bibliotek DirectX 11. Oby, oby...
Źródło: jolt.co.uk