Deweloperzy: Game Pass to uczciwy zarobek, ale mają zastrzeżenia
Model subskrypcyjny w świecie gier wideo staje się już powoli normą. Jego idea łatwo przemawia do konsumentów, z racji stosunku ilości zawartości do ceny. Oprócz Xbox Game Pass, EA/Origin Access, w najbliższym czasie wystartuje również usługa Uplay Plus i niewykluczone, że dużo więcej wydawców gier zdecyduje się na podobne rozwiązania. Szczególnie gdy technologia streamingu jest tuż za rogiem. O ile jednak atrakcyjność tego typu platform jest niezaprzeczalna (40 zł za ponad 100 gier robi swoje), mało do tej pory mówiło się na temat modelu biznesowego. Eurogamer niedawno, w trakcie wydarzenia Gamelab, wypytał deweloperów o ich zdanie na temat opłacalności finansowej Xbox Game Pass.
Deweloperzy uważają, że model biznesowy Xbox Game Pass jest korzystny, ale dla niektórych z nich warunki mogłyby być jeszcze dogodniejsze.
Opinie twórców gier różniły się od siebie, choć przeważały pozytywne głosy. Dino Patti, współzałożyciel studia Playdead (Limbo, Inside) uważa, że model biznesowy Game Passa jest sprawiedliwy. - Mogę nie być obiektywny, ale uważam, że być może po raz pierwszy do czynienia z czymś, co jest fair dla deweloperów - powiedział. Były CEO firmy Paradox (Stellaris, Imperator: Rome) Fred Wester przyznał, że sposób funkcjonowania usługi Microsoftu jest przyzwoity, ale uważa, że nie służy w 100% firmie pokroju Paradox. Podkreślił, że OnLive płacił kiedyś deweloperom w zależności od liczby godzin, jakie spędzili z daną produkcją gracze. W przypadku tytułów wydawanych czy tworzonych przez Paradox często są to tysiące godzin spędzone wyłącznie z jedną grą. Nikt z wypowiadających się przedstawicieli branży gier nie wyjawił wprost,w jaki sposób Microsoft rekompensuje im umieszczanie ich tytułów za darmo w ramach Xbox Game Pass. Fred Wester jednak zasugerował, że gigant z Redmond płaci im z góry.
AMD: Xbox Game Pass z nowymi Ryzenami i Radeonami
Pieniądze mogą wydawać się zdaniem Westera atrakcyjne, ale wydawcy nie powinni uzależniać swojej egzystencji od abonamentów tego typu, lecz zadbać najpierw o długoterminową finansową samowystarczalność. Dla Raula Rubio z Tequila Works (Rime) wybór partnera wydawniczego powinien być tak samo przemyślany jak partnera życiowego. Z kolei twórca Q.U.B.E., Daniel da Rocha, uznał, że dla mniejszych studiów przy korzystnej stawce może być to opłacalne, ale głównie dla starszych tytułów. Serwisy subskrypcyjne będą niedługo ze sobą ostrzej rywalizować, a jeśli chcą przyciągnąć do siebie twórców - muszą pomyśleć o zmodyfikowaniu modelu biznesowego na korzyść deweloperów. Xbox Game Pass może mieć na tym polu przewagę z racji wprowadzenia swojej usługi wcześniej, ale nic nie jest tutaj jeszcze przesądzone. Na rynku tradycyjnej dystrubcji Epic pokazał, że korzystniejszy model biznesowy może mieć wpływ na decyzje wydawców pomimo ugruntowanej pozycji Steam.
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
1
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
18
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
11