Cyberpunk 2077 - sporo nowych i ciekawych informacji o grze

Podczas konferencji Microsoftu z okazji targów E3 otrzymaliśmy pierwszy, pełnoprawny zwiastun Cyberpunka 2077. Należy przy tym podkreślić, że trailer pokazano w wyjątkowo twórczy i oryginalny sposób, będąc przysłowiowym czarnym koniem imprezy. Sam zwiastun jednak nie wszyscy przyjęli z entuzjazmem, tym bardziej, że nie pokazano na nim żadnych elementów gameplayu. Wczoraj wieczorem odbył się pokaz za zamkniętymi drzwiami, gdzie wybrańcy mogli zobaczyć pierwsze grywalne demo. Dzięki temu dowiedzieliśmy się wielu szczegółów na temat tej wyczekiwanej produkcji. Wiadomo, że platformami docelowymi będą komputery PC oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One. Samej premiery powinniśmy wyczekiwać najwcześniej pod koniec 2019 roku z nastawieniem jednak na 2020 rok.

Kilka portali branżowych podzieliło się szczegółami dotyczącymi pierwszego gameplaya z gry Cyberpunk 2077. Wszyscy są zgodni, że prezentowane demo pokazało niebywałą wręcz szczegółowość i detaliczność miasta Night City.

Cyberpunk 2077 - otrzymaliśmy pierwszy, konkretny trailer

Gamespot, IGN oraz Game Informer podzielili się szczegółami na temat zaprezentowanego dema (trwającego ponad 45 minut) oraz swoimi odczuciami na temat pokazanego fragmentu Cyberpunka 2077. Na sam początek warto umieścić informację dotyczącą samego odbioru gameplaya, a te są bardzo pozytywne. Chwalony jest przede wszystkim ogromna dbałość o szczegóły prezentowanego miasta Night City i klimatu wręcz wylewającego się z ekranu. O te elementy możemy więc być raczej spokojni, tym bardziej że CD Projekt RED w tych materiach nigdy nie zawodził. Potwierdziły się również informacje, które pojawiły się w sieci kilka tygodni temu - Cyberpunk 2077 będzie grą z pierwszoosobową perspektywą (FPP), przy czym podczas jazdy pojazdami (potwierdzono motocykle oraz samochody) będzie można swobodnie zmieniać perspektywę z FPP na TPP. REDzi przy tym deklarują cały czas, że Cyberpunk 2077 jest pełnokrwistym RPG, w których dokonywane wybory oraz metody wykonywania zadań mają ogromne znaczenie dla całej gry. Nie powinniśmy się zatem martwić, że tytuł stanie się rasowym FPS z pewnymi tylko elementami RPG.

Przed rozgrywką dostaniemy wybór przygotowania postaci - niezmienne będzie imię - V, z kolei wybierzemy płeć oraz wygląd i pochodzenie. Ten ostatni element będzie miał duży wpływ na postrzeganie V w świecie gry. CD Projekt RED przy okazji daje jasno do zrozumienia, że stworzenie bohatera z konkretnym charakterem jest dla nich jednym z priorytetów przy produkcji. Możemy się więc spodziewać protagonisty z charyzmą, podobnie jak to było z Geraltem z Rivii. Choć przez sporą część gry perspektywa będzie pierwszoosobowa, podczas przerywników filmowych będzie płynnie przechodzić w trzecioosobową, dzięki czemu będziemy mogli przyjrzeć się głównej postaci. Same przerywniki mają być znacznie płynniejsze niż w Wiedźminie, a kamera się w ich trakcie poruszać pokazując różne perspektywy.

Choć na trailerze, jak również w prezentowanym demie, Night City skąpane było w blasku słońca, REDzi obiecują również ukazanie bardziej mrocznego i ciemnego miasta. Taki widok wcale nie będzie rzadkością, tym bardziej że Cyberpunk 2077 doczeka się cyklu dobowego. Podobnie jak w grach z cyklu Wiedźmin, poboczne zadania będą przydzielane przez postacie niezależne, a wielokrotnie będziemy mieli możliwość przejścia ich różnymi sposobami, czasami skrajnie odmiennymi. Naszym głównym celem z kolei wcale nie będzie ratowanie świata. Będzie to bardzo osobista przygoda bohatera, któremu zależy na zaistnieniu w Night City i piętrzeniu się w hierarchii miasta. Samo Night City może okazać się drugim bohaterem gry, tym bardziej że ma ono być ogromne i w pełni otwarte.

Night City zostanie podzielone na sześć różnorodnych części: City Centrum (centrum), Watson będące kolebką imigrantów, Westbrook, gdzie żyją ciężko pracujący bogacze, Heywood zamieszkane przede wszystkim przez Latynosów, Pacifica, gdzie najczęściej napotkamy się na walki gangów oraz Santo Domingo, którego celem jest dostarczanie do całego miasta energii. Pomiędzy poszczególnymi dzielnicami możemy się płynnie przemieszczać, bez żadnych ekranów ładowania. Każda z części Night City ma się cechować innym wyglądem, toteż na brak różnorodności gracze nie będą raczej narzekać. Nie zabraknie również starć z przeciwnikami, a czasami do walki włączy się boss będący znacznie trudniejszym do pokonania przeciwnikiem. Redaktorzy zagranicznych portali deklarują jednak, że ten element pokazany na demie był zbliżony pod względem dynamiki bardziej do Deus Ex, aniżeli przykładowo DOOM, Borderlands czy Wolfenstein. Jak widać z zamkniętego pokazu można było wyciągnąć bardzo dużo szczegółów na temat Cyberpunka 2077. Liczymy, że bardzo szybko ów gameplay zostanie pokazany szerzej (co wcale nie jest takie pewne).