Ceny Titanfall 2 spadają w przerażającym tempie

Jaka jest najprostsza recepta na uczynienie z gry porażki sprzedażowej? W idealnym świecie byłoby nią wypuszczenie niedokończonego produktu i wywindowanie jego ceny. Kłamanie przed premierą o zawartości finalnego produktu z pewnością by pomogło. Nasz świat nie jest jednak idealny, bo opisany scenariusz coraz częściej jest codziennością, a studia mimo to jakoś sobie radzą. W naszych realiach najprostszym sposobem na zapewnienie grze porażki jest wypuszczenie jej w pobliżu praktycznie dowolnej hucznej premiery. Przykład z życia: nawet doceniony przez recenzentów i graczy Titanfall 2 nie miał szans w starciu z Battlefield 1 i Call of Duty: Infinite Warfare. Jego wyniki sprzedażowe okazały się być na tyle słabe, że już niecały miesiąc po premierze grę można dostać za 50% ceny premierowej i to w oficjalnym sklepie wydawcy.

Nie minął nawet miesiąc od premiery, a Titanfall 2 już można kupić na platformie Origin za nieco ponad 100 zł.

Pierwszy Titanfall miał mnóstwo potencjału, jednak nie odniósł gigantycznego sukcesu, w czym duża zasługa braku kampanii dla jednego gracza. Teraz kiedy wychodził Titanfall 2 wiele wskazywało na to, że poprawił mnóstwo błędów swojego poprzednika. Pojawił się pełnoprawny tryb fabularny dla jednego gracza, recenzenci i gracze chwalili wprowadzone urozmaicenia rozgrywki, a sama gra zebrała mnóstwo pozytywnych ocen. Niestety ukazała się w listopadzie pomiędzy Battlefield 1 i Call of Duty: Infinite Warfare. Biorąc pod uwagę, że wszystkie te tytuły skierowane są do praktycznie tego samego grona graczy, nie było trudno przewidzieć jak się to skończy. Skończyło się natomiast olbrzymim rozczarowaniem jeśli chodzi o wyniki sprzedażowe nowej produkcji studia Respawn. Dopiero teraz dociera do nas jednak skala tej porażki.

Test wydajności Titanfall 2 PC - Titan nie jest wymagany, ale...

Pewnym wyznacznikiem tego jak dany tytuł radzi sobie na rynku jest to jak szybko spadają jego ceny. Zazwyczaj rynek szybko weryfikuje jakość i zainteresowanie produkcją. Przykładem może być Mafia III, którą dziś w keyshopach można dostać dobrze poniżej 100 zł, choć od premiery minął raptem miesiąc. Sprawa z Titanfall 2 jest jednak o tyle ciekawa, że mówimy przecież o tytule powszechnie chwalonym. Mimo to jego wyniki sprzedażowe okazały się marne, czego skutkiem jest gwałtowny spadek wartości gry i to nie tylko na portalach pokroju G2A czy Kinguin, ale nawet w oficjalnym sklepie wydawcy gry, czyli na platformie Origin. Omawiany tytuł można tam bowiem dostać już za ok. 50% jego bazowej ceny i to po niecałym miesiącu. Żeby dostać grę za taką cenę wystarczy standardowy rabat -33% powiększyć za pomocą kodu TITAN20 o kolejne -20%. Dzięki temu możemy być posiadaczami Titanfall 2 już za niecałe 107 zł. Przypominam, że od premiery gry nie minął nawet miesiąc.

Titanfall 2 - poznaliśmy szczegółowe wymagania sprzętowe

Co oznaczają tak duże przeceny w praktyce? Dla graczy teoretycznie same plusy, bowiem dzięki temu jesteśmy w stanie pograć w jeden z ciekawszych FPSów ostatnich lat w całkiem przyzwoitej cenie. Niestety, o wiele gorzej wróży to przyszłości marki. O ile dotychczas wypowiedzi ludzi związanych ze studiem Respawn oraz EA sugerowały, że najpewniej ujrzymy jeszcze kilka tytułów z logo Titanfall, o tyle dziś wydaje się to coraz mniej prawdopodobne, skoro dwie pierwsze części serii poradziły sobie na rynku poniżej oczekiwań. Oczywiście nie jest to jeszcze wyrok śmierci dla marki, ale dużo nie brakuje. Póki co natomiast sami możecie przekonać się czy byłaby to duża strata, bowiem taka przecena nowej części stanowi dla tego idealną okazję.