Rosja znalazła sposób na sankcje. Zniesienie odpowiedzialności karnej za korzystanie z pirackiego oprogramowania

Wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą skutkuje nakładaniem na kraj rządzony przez Władimira Putina międzynarodowych sankcji. Z działalności na rzeczonym rynku wycofują się popularne przedsiębiorstwa i usługodawcy. Rosjanie nie mogą korzystać z wielu instrumentów finansowych, co jest dotkliwe nie tylko dla rządzących, ale także dla przeciętnych obywateli, którzy nie do końca zdają sobie sprawę ze skali działań swoich krajan. Z uwagi na nałożone na Rosję sankcje, w kraju nie można korzystać z rozwiązań Samsunga, Apple, Oracle czy Microsoftu. Lista jest długa, ale kluczowe jest to, jak Putin zamierza walczyć z ograniczeniami. Tamtejsze Ministerstwo Cyfryzacji przygotowuje bowiem rozwiązanie zwalniające z odpowiedzialności karnej za korzystanie z pirackiego oprogramowania.

Rosja chce wprowadzić zniesienie odpowiedzialności karnej i administracyjnej za korzystanie z pirackiego oprogramowania. Władimir Putin i nieuczciwa walka z sankcjami nałożonymi przez zachodnie państwa.

Jak reagowały firmy technologiczne oraz gamedev od pierwszych dni konfliktu Rosja-Ukraina? Przegląd sankcji dzień po dniu

Z uwagi na brak dostępu do usług i oprogramowania wiele firm nie jest w stanie funkcjonować na dotychczasowych zasadach. Rosyjskie Ministerstwo Cyfryzacji doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego też postanowiono działać. W przygotowaniu jest projekt ustawy, który stanowi rozwinięcie rosyjskiego Kodeksu Cywilnego. Uściślając, chodzi o 1360. artykuł, który w określonych sytuacjach pozwala na wykorzystywanie usług, oprogramowania lub urządzeń bez uzyskania zgody twórcy. To nic innego, jak ciche przyzwolenie na użytkowanie pirackiego oprogramowania. Jest jednak pewien szczegół, który nieco zmienia postać rzeczy.

Jaki menedżer haseł wybrać? Przegląd popularnych narzędzi: 1Password, Bitwarden, Dashlane, KeePassXC oraz Google i Apple

Otóż możliwość korzystania z „pirackiego” oprogramowania dotyczy tylko rozwiązań, które nie mają rosyjskiego odpowiednika. W teorii zamyka to usta przeciwnikom projektu ustawy, ale praktyka może był łaskawa dla osób i firm, które zdecydują się skorzystać ze swoistej luki. Kluczowa okaże się bowiem interpretacja przepisów. Na dobrą sprawę można bowiem określić, że program o bliskim zastosowaniu nie jest „prawdziwą” alternatywą pozwalającą na jednakowe czynności. Pozostaje pytanie, jak na nowe przepisy zareagują przedsiębiorstwa, w które zostaną przez nie dotknięte.